Dziś o tym jak Plus pozbawił mnie internetu na całe wakacje. Przestroga!
A wszystko zaczęło się w sierpniu zeszłego roku, kiedy to telefonicznie uzgadniałem warunki nowej umowy z działem utrzymania klienta.
Nielimitowane rozmowy, sms no i 500mb internetu za 30zł wszystko super, prawda? Tak tez mi się wydawało do czasu, uściślając do 20 czerwca, kiedy to pakiet internetu bez powodu został mi wyłączony. Ale, żeby nie było tak kolorowo to o tym, że Plus pozbawił mnie internetu nie dowiedziałem się od nich, a spoglądając na fakturę "Kwota po przekroczeniu Twoich pakietów ~-40zł" spoglądam w zakładkę pakiety, a tam?- brak aktywnych pakietów. Studiuje kilkukrotnie umowę i nic, nic o wyłączeniu pakietu internetu nie ma. Super poinformowanie klienta o wyłączeniu usługi...
Obsługa klienta i konsultanci w Plusie
Napisałem na infolinie (Z tego wszystkiego w wiadomości pomyliłem saldo z "Kwotą po przekroczeniu pakietów".
Aha, pakiet włączony więc korzystam dalej z internetu, ale zaraz zaraz skoro pakiet włączony to dlaczego za korzystanie z internetu mam naliczone 40zł?
Tu już odzywa się inna osoba, przeprasza za wcześniejszy błąd kolegi i informuje o naliczaniu kosztów za korzystanie z internetu (rychło w czas), ale nadal nie wiem dlaczego ktoś mi ten pakiet wyłączył, więc pytam i dostaje odpowiedz...
aha.
Nie pozostało nic innego jak jechać do ich salonu i wyjaśnić sprawę? Wyjaśnić? Chyba żartujesz. Przejechałem ponad 20km tylko po to, żeby dowiedzieć się, że takie sprawy tylko telefonicznie i powinienem zadzwonić na infolinię. Tak zrobiłem. Po 20 minutach słuchania muzyczki odezwał się konsultant, po późniejszej konsultacji z przełożonym poinformowali mnie, że nie rozumieją dlaczego ten pakiet został wyłączony i zaproponował... uwaga wykupienie pakietu internetu, a później na szczęście napisanie reklamacji. Tak też zrobiłem. Po miesiącu bez kilku dni dostałem odpowiedz, że... pakiet zostanie mi uruchomiony 27 sierpnia... Zostaje mi jeszcze miesiąc czekania i to w okresie, kiedy internet najbardziej jest mi potrzebny. Czyli dowiadujemy się, że wyłączyć można w każdej chwili bez powodu, a na włączenie po uznaniu reklamacji trzeba jeszcze miesiąc poczekać... Dzięki Plusie.
I tak jeszcze zapytam, nie wie ktoś może czy jest to wystarczająca podstawa do zerwania umowy z winy operatora?
Komentarze (87)
najlepsze
Przecież są lepsze oferty na kartę bez żadnych abonamentów. Np. Mobile Vikikings [chyba reflink] - przy doładowaniu 29zł masz darmowe 4GB internetu a potem tzw. lejek lub dodatkowe płatne pakiety, nielimitowane SMS do wszystkich, Nielimitowane rozmowy do Play (w tym Mobile Vikings i innych operatorów wirtualnych działających na zasięgu play) a za te 29 zł, które zostaje
To co ty tu jeszcze robisz?
Napiszesz mi, że złożysz pozew cywilny. Ale serio masz na to czas i pieniądze ? Być może to był błąd w momencie aktywacji nowej
Nie ma, baa jest punkt, że pakiet będzie obowiązywał do końca trwania umowy.