Myślę, że autorom(owi) filmiku chodziło raczej o mroczne i trochę straszne (więc negatywne) zakończenie. Świadczy o tym muzyka, na końcu jest wyraźnie ostrzejsza od tej sielankowej przez dłuższą część flimu.
Ale, powiem Ci, że Ty nawet ciekawie to wymyśliłeś! :)
Panie stasio: to, że kolegę to poruszyło, to nie znaczy, że uznał, iż zakończenie było "fajne".
W ogóle to "fajnie" jak się jest użytkownikiem i wykopu i joemonstera jednocześnie i ogląda się, jak filmiki wędrują to z wykopu na jm a to z jm na wykop. I wiem, że oczywiście oba portale mogą się posiłkować zupełnie z innego źródła niż od siebie na wzajem, ale w przypadku tego (i paru innych) filmików
Hmm, jak dla mnie sens jest, nawet dosyć wyraźny. W filmiku pokazane są skutki spełniania wszystkich swoich widzimisię, np. chcę zwierzątko, kupię sobie, podrośnie, znudzi mi się, uśpię, oddam lub wyrzucę, zacznie mi się nudzić, spodoba mi się inne zwierzątko, kupię... i tak ciągle, bez końca, bez sensu...
Blackbull - tak, psy sie daja bardziej wykorzystywac czlowiekowi ale to totalne bzdury ze koty (nie wiem jak inne zwierzeta) nie przywiazuja sie do ludzi i nie maja uczuc.
W pewnej chwili myślałem ze jeden z nich gra figurką pedobear'a w monopoly. Inna nazwa tej animacji to "Disposable friends" wydaje mi się że bardziej pasuje.
A teraz zinterpretujmy to dookoła, jak na maturze:
Killing time at home - te urocze stworzonka to jakieś elementy życia, jakieś pasje, może jakieś słabości, coś czemu się mamy oddawać. Poświęcamy im czas, aby w końcu rzucić w kąt. Zabijamy COŚ, nudzi nam się, a więc zabijamy też czas, który temu poświęciliśmy. Próbujemy oddać się wszystkiemu, kiedy być może warto poznać to JEDNO COŚ głębiej, nie poświęcać tylko krótkiej chwili na tę
Killing Time at Home was funded by the Channel 4 television scheme Mesh, and was produced by Blackwatch Productions. It was made using hand-drawn images rendered in Photoshop animated in After Effects. The short was first screened on Channel 4 in November 2003 and has since been shown at festivals worldwide. It won Best 2D/3D animation at Le Festival des Tres Courts in Paris, 2004, and was runner up of
Nie jest to tak skomplikowane, bym nie mógł tego zrozumieć (inteligencją może dorównuję przeciętnemu kowalskiemu) a jednocześnie pozostawia jakieś pole do interpretacji (zakończenie).
Komentarze (55)
najlepsze
Myślę, że o to mogło chodzić: otwórz drzwi bo tam mogą być lepsi, niż ten co Cię właśnie olał.
"wartość czasu zależy od osoby z którą się go traci"
Ale, powiem Ci, że Ty nawet ciekawie to wymyśliłeś! :)
W ogóle to "fajnie" jak się jest użytkownikiem i wykopu i joemonstera jednocześnie i ogląda się, jak filmiki wędrują to z wykopu na jm a to z jm na wykop. I wiem, że oczywiście oba portale mogą się posiłkować zupełnie z innego źródła niż od siebie na wzajem, ale w przypadku tego (i paru innych) filmików
Killing time at home - te urocze stworzonka to jakieś elementy życia, jakieś pasje, może jakieś słabości, coś czemu się mamy oddawać. Poświęcamy im czas, aby w końcu rzucić w kąt. Zabijamy COŚ, nudzi nam się, a więc zabijamy też czas, który temu poświęciliśmy. Próbujemy oddać się wszystkiemu, kiedy być może warto poznać to JEDNO COŚ głębiej, nie poświęcać tylko krótkiej chwili na tę
Killing Time at Home was funded by the Channel 4 television scheme Mesh, and was produced by Blackwatch Productions. It was made using hand-drawn images rendered in Photoshop animated in After Effects. The short was first screened on Channel 4 in November 2003 and has since been shown at festivals worldwide. It won Best 2D/3D animation at Le Festival des Tres Courts in Paris, 2004, and was runner up of
Nie jest to tak skomplikowane, bym nie mógł tego zrozumieć (inteligencją może dorównuję przeciętnemu kowalskiemu) a jednocześnie pozostawia jakieś pole do interpretacji (zakończenie).
http://www.wykop.pl/link/247126/rzecz-o-czlowieczenstwie-rzecz-o-czystosci