Ech... Tyle zasad, a przecież wystarczy jedna: za żonę bierz kobietę, którą kochasz. Reszta przy podstawowym dobrym wychowaniu i uczuciowości (nie na poziomie cegły) jest czymś oczywistym.
Przeczytałem do zasady nr 3 później mnie zmuliło. Dozbieram te 5k euro pojade do jakiegos kraju ogarniętego jakim #!$%@? konfliktem kupie sobie taka normlalna miła młodą i ładną dziewuszkę która będzie szczęśliwa z tego że ma spokojne życie i nie ma tak #!$%@? kory mózgowej która jej podpowiada że mężczyzna ma w obowiązku naprawde robić to #!$%@? wszystko co tam jest narzygane w tym artykule. "Staraj się wybadać (nie pytając wprost) o
Komentarze (4)
najlepsze