Fascynująca historia najstarszego wrocławskiego fryzjera
Dla rosyjskich strażników nie miał nazwiska, przeszłości i tożsamości. Był polskim burżujem, który zasłużył na śmierć. Każdy dzień był łudząco podobny do poprzedniego, lufy karabinów, głód i ciężka praca.
whiteglove z- #
- #
- #
- #
- 2
- Odpowiedz
Komentarze (2)
najlepsze
Drzwi od zakładu otwierają się z cichym jękiem. Wieszak, dwa fotele i lustra. Małe, typowe dla lat 60. szafeczki pod ścianą. Niezmiennie od 50 lat. Wszystko ma swój niepowtarzalny urok, jednak najbardziej interesujący jest stół z przygotowaną szachownicą.
Pan Franciszek Kułacz gra codziennie przynajmniej jedną partyjkę. Jak mówi, ćwiczy
Dwa lata strzygł więźniów w areszcie przy ul. Podwale. Dobrze zarabiał. Głównie z tego powodu zgłosił się do komendanta, proponując