@smutnyAndrzej: pewnie jak dzwonił do Piechocińskiego nowy dyrektor prosząc go o koleżeńską przysługę rozmowa ich wyglądała tak : ND- Cześć Januszek. JP- Cześć Kumplu co tam chciałeś? ND - a mam prośbę o nową posadkę dla starego kolegi na Twoim podwórku związanym z grafenem.. JP- a co to kur...a jest grafen ? ND - sam nie wiem ale w wiadomościach trąbią w gazetach piszą..
Traktowanie dóbr ekonomicznych jako dobra "wspólne" czy "narodowe" zawsze kończy się wielkim gównem - np. ani Rumuni ani Wenezuelczycy z tego powodu nie mieli żadnych korzyści ze złóż ropy naftowej w ich krajach - a Pietrzak kiedyś żartował że jeśli wprowadzić komunizm na Saharze to po roku tylko zabraknie piasku.
@EmpireAgent: W sumie nawet nie uważam tylko stwierdzam fakt: własność publiczna to brak sprecyzowanego właściciela, grabież zasobów przez tymczasowych zarządców i marnotrawstwo.
Komentarze (8)
najlepsze
ND- Cześć Januszek.
JP- Cześć Kumplu co tam chciałeś?
ND - a mam prośbę o nową posadkę dla starego kolegi na Twoim podwórku związanym z grafenem..
JP- a co to kur...a jest grafen ?
ND - sam nie wiem ale w wiadomościach trąbią w gazetach piszą..
Komentarz usunięty przez moderatora