Gadki z taxi. Zapis autentycznych rozmów z taksówki.
Każdemu przydarzyło się kiedyś jechać taksówką. Pamiętacie o czym rozmawialiście z taksówkarzem ? Nie, bo np: wracaliście ledwo żywi z imprezy ? Pewien taksówkarz wpadł na pomysł by to wszystko notować i umieszczać na blogu - bez żadnego koloryzowania, retuszowania - prawdziwy portret własny Polaków :)
![beaviz](https://wykop.pl/cdn/c3397992/beaviz_sbcsd7QXQP,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 92
Komentarze (92)
najlepsze
...a kto nie oglądał polskich komedii, ten wiadomo kto.
Niech mnie pan tutaj wypieprzy... a po tym pisze, ze zainkasowal gotowke, taaaa :D
Wiesz różni ludzie, różnie do pewnych spraw podchodzą. Ja do grosika nie poszedłem zarabiać pieniędzy, chociaż
Wole cisze, czyte auto (z tym czesto ciezko) i dobra usluge, za ktora place.
- Pszepraszam bardzo, czszy zawiezie pan nazz bidnych studentóf do akademika sa dychę?
- Nie no, za dychę to nie...
- A za tszy, sztery...?
- Za trzy, cztery? Tak.
Na miejscu przychodzi do płacenia a organizator transporu:
- To chłopaki, tszyyy szteryyy... DZZZIĘĘKUUUUJEEEEMYYY!
- Panie, zmieszczą się tam dwie flaszki żytniej?
- Zmieszczą się.
- A talerz bigosu?
- Pewnie.
- 5 piw?
- No jasne.
- A torcik czekoladowy?
- Torcik się zmieści.
- Słoik śledzi?
- Wejdzie.
- A butelka szampana?
- Zmieści się.
- 15 kanapek?
- Wejdzie.
- Otwieraj pan!
Taksówkarz otworzył bagażnik, a facet:
- BUUUUEEEEEEEE....
T. - NIGDY.
K. - Dlaczego ?
T. - Jeszcze nie zwariowałem.
Już go lubię! :)