Ja p#%#$#$e, niedługo w niedzielne poranki do ludziach dzwoniących do drzwi, obok świadków Jehowy, Mormonów i akwizytorów dołączy "Bractwo Uwielbienia dla Homo".
- "Czy jesteś gotowy na przyjęcie prawdy o homoseksualizmie? Obecnie jesteśmy mocno prześladowani ale pewnego dnia zwyciężymy, każdy kto nie odbędzie stosunku homo i nie padnie na twarz przed Biedroniem i nie uzna jego wyższości będzie potępiony na wieki"
Trick leży w pytaniu: "Dla czego pedałowanie ma być zakazane?". Szkoda że nie zapytał (swoją drogą, koleś ma WYPISANE NA TWARZY zamiłowanie do jazdy rowerem, czyż nie :D ), "czemu homoseksualiści muszą być zagazowani?".
Na tak postawione pytanie nie ma dobrej odpowiedzi.
Przecież w ogólnej "wojnie" w okół homoseksualizmu nie chodzi chyba o zakazy, a raczej o prawo do ograniczenia się do tolerowania (w normalnej definicji tego słowa), bez
Zakop. Homopropagandzie mówię stanowcze: NIE. Pod każdym względem. Dlaczego homosie nie powinni zawierać związków małżeńskich? Związek małżeński to uprzywilejowana forma wspólnoty. Dlaczego zaś jest ona uprzywilejowana? Bo ma za zadanie SPŁODZIĆ i wychować potomstwo a co za tym idzie zapewnić gatunkowi i swojemu państwu przetrwanie. Czy homosie mogą to zrobić? NIE. Dlatego nie widzę powodu aby dawać im przywileje zastrzeżone dla małżeństw. Czy jestem przeciwny homoseksualistom? W zasadzie nie. Niech siedzą w
Komentarze (83)
najlepsze
- "Czy jesteś gotowy na przyjęcie prawdy o homoseksualizmie? Obecnie jesteśmy mocno prześladowani ale pewnego dnia zwyciężymy, każdy kto nie odbędzie stosunku homo i nie padnie na twarz przed Biedroniem i nie uzna jego wyższości będzie potępiony na wieki"
PS: Za swój symbol wybiorą serek homogenizowany.
Trick leży w pytaniu: "Dla czego pedałowanie ma być zakazane?". Szkoda że nie zapytał (swoją drogą, koleś ma WYPISANE NA TWARZY zamiłowanie do jazdy rowerem, czyż nie :D ), "czemu homoseksualiści muszą być zagazowani?".
Na tak postawione pytanie nie ma dobrej odpowiedzi.
Przecież w ogólnej "wojnie" w okół homoseksualizmu nie chodzi chyba o zakazy, a raczej o prawo do ograniczenia się do tolerowania (w normalnej definicji tego słowa), bez
Co do dzieci to widzę, że zmieniłaś poglądy, kiedyś uważałaś, że nie bo dziecko powinno mieć mamę i tatę, a dziś tylko dlatego, że dzieciaki "ZJEDZĄ".
Napiszę łopatologicznie:
Tak samo teściowa* wdowy* ma prawo do zachowku po zmarłym synu, jak matka partnera, geja który dostał spadek na mocy testamentu.
Czyli sytuacja co do zachowku, jest identyczna w przypadku geja, który dostał spadek, za sprawą testamentu i w przypadku wdowy.
Tak więc wprowadzenie homożeństw dla gejów nic nie zmieni w kwestii spadku.
* teściowa — matka żony (współcześnie także matka męża, pierwotnie świekra);