I to jest uczciwość. On sobie rozdaje, a ja musiałbym:
a. dostać zgodę od władz miasta, b. zapłacić podatek od rozdanej kawy, c. przedstawić książeczkę sanepidu i zgodę, d. mieć homologację na termos e. założyć ubranie ochronne f. na koniec popłacić mandaty, bo część obowiązków jest tajna.
No to teraz mamy #!$%@?, wygrała marionetka tego małego, śmiesznego szczekającego kaczora, do władzy dojdzie kościół i będziemy mieli państwo wyznaniowe i te czarne skór... będą mogli robić co chcą, ja was #!$%@? i wyjeżdżam do Anglii na zmywak, fuck you!
Komentarze (11)
najlepsze
a. dostać zgodę od władz miasta,
b. zapłacić podatek od rozdanej kawy,
c. przedstawić książeczkę sanepidu i zgodę,
d. mieć homologację na termos
e. założyć ubranie ochronne
f. na koniec popłacić mandaty, bo część obowiązków jest tajna.
No ale ja nie jestem politykiem:(