@vanvolf: seriale mają showrunnerów, nie reżyserów ;) przy czym oczywiście ci pierwsi też rzadko towarzyszą serialowi od samego początku do samego końca
jeśli nie spodobało się nam zakończenie, to nie jesteśmy prawdziwymi fanami "Zagubionych"
ma dużo racji, bo Lost od początku miał być serialem psychologicznym z nutą zagadki, tymczasem ludzie chcieli tylko tajemnic i ich rozwiązywania... czyściec, retrospekcje, przedstawianie bohaterów z punktu widzenia ich zachowania na wyspie oraz w "poprzenim" życiu cały czas miały prowadzić do takiego a nie innego zakończenia... Jack Shepard - Jacek Pasterz - przypadek? nie sądzę
@elczikeno: nie potoczyło się przewidywanie i wielu nie ogarnia ostatniego sezonu, IMO lepiej nie dało się tego zakończyć, wszystko inne było by zbyt banalne
Darowałem sobie chyba w 3 sezonie. Potem jeszcze okazjonalnie zerkałem przez ramię na przypadkowe fragmenty późniejszych odcinków ciesząc się, że nie zmarnowałem sobie czasu poczuciem obowiązku obejrzenia i zrozumienia o co tam w ogóle chodziło.
to jest jeden z tych seriali, do których podchodziłem kilka razy i bez sukcesu. Niestety nie mogę strawić seriali które budowanie napięcia i fabuły opierają na DRAMATYCZNYCH akcentach muzycznych, DRAMATYCZNYCH spojrzeniach aktorów, tych tandetnych szybkich ujęciach i tym sposobem sugerowanie kiedy jak ma się widz czuć. Poza tym fabuła jakaś nudna. 1/10 ;>
Je wytrwałem gdzieś do 4 sezonu. Przez trzeci się jeszcze przemęczyłem, ale w czwartym pieprznąłem to i zacząłem oglądać porządne seriale. Przekombinowane, to mało powiedziane. Ale naprawdę, żeby robić wpis o tym serialu 5 lat po jego zakończeniu, o którym wszyscy chcieliby raczej zapomnieć to trochę dziwne :)
No co tu dużo mówić, serial świetny, przez pierwsze sezony, potem to się sami scenarzyści chyba pogubili w tym wszystkim i skończyli w najbardziej banalny sposób :(
Nie wiedziałem, że tyle tego było. Obejrzałem 1 sezon, był nawet spoko, a 2 sobie od początku darowałem, gdy z 20 minutowego odcinka 15 minut, to był wstęp, retrospekcja i wstawki wirującej grafiki "LOST". Podziwiam kogoś, kto obejrzał ponad 2 sezony...
Komentarze (22)
najlepsze
ma dużo racji, bo Lost od początku miał być serialem psychologicznym z nutą zagadki, tymczasem ludzie chcieli tylko tajemnic i ich rozwiązywania... czyściec, retrospekcje, przedstawianie bohaterów z punktu widzenia ich zachowania na wyspie oraz w "poprzenim" życiu cały czas miały prowadzić do takiego a nie innego zakończenia... Jack Shepard - Jacek Pasterz - przypadek? nie sądzę
@anal_master: Lost miał 42 minutowe odcinki