W nawiązaniu do wykopu dotyczącego włamań na warszawskiej ochocie (ul. pruszkowska). Niestety ja nie miałem tyle szczęścia co autor tamtego znaleziska i włamywaczom udało się dostać do mojego mieszkania. Jest to odnowione mieszkanie w starszym bloku do którego wprowadziliśmy się z narzeczoną we czwartek 16.04.2015. Włamanie z kradzieżą miało miejsce we wtorek 21.04.2015.
Z rana normalnie wyszliśmy do pracy, kiedy wróciłem z pracy ok 16.30 wszedłem do mieszkania otwierając je klamką. Zobaczyłem otwarte szuflady i torbę na ziemi, myślę "pewnie narzeczona coś jeszcze układa" dopiero po wejściu dalej przypomniałem sobie, że w zamkach brakowało wkładek, wcześniej to zobaczyłem, ale w ogóle nie zarejestrowałem. Od razu wyszedłem na klatkę w strachu, że ktoś gdzieś jeszcze może być w mieszkaniu i zadzwoniłem na policję, pochodziłem po sąsiadach.
Mieszkanie było doszczętnie splądrowane, wszystko przewalone, otwarte nawet szafki nad okapem w kuchni oraz otwarta rozkładana kanapa. Każde pudełko, które można otworzyć zostało przeszukane. Zginęło złoto o wartości 2-3k zł, zgarnęli mój laptop o wartości 6k zł z zasilaczem, służbowy tablet galaxy tab 4 (za który może będę musiał oddać hajs) oraz złodziej zgarnął perfumy dla swojej damy...Ogólne straty to ok. 10k zł, mieszkanie ubezpieczone od kradzieży na 5k zł, dobre chociaż i to o ile w ogóle nam je przyznają...Ale kasa w tym wszystkim nie jest najważniejsza, ukradzione zostały rzeczy zbędne do przeżycia, najgorszy teraz jest strach i świadomość, że ktoś był i znowu może wejść sobie do mojego mieszkania w każdej chwili.
Całe mieszkanie sprawdzone przez policję w poszukiwaniu odcisków, znaleźli jeden na pudełku, który zapewne jest nasz.
Wkładki zostały wyrwane z drzwi, na szyldach widać było prostokątne odciski. Możliwe że była to jakaś wkrętarka, która zadziałała na zasadzie korkociągu lub coś o działaniu dźwigni. Właściciel zamówił jakąś wkładkę za 350zł, ma być montowana w poniedziałek, niestety jeszcze nie wiem jaka to marka, mam nadzieje, że jakieś KESO.
Wracając jeszcze do kwestii laptopa - pomimo tego, że był to nowy sprzęt był uszkodzony, zdjęcie poniżej:
Jest to MSI GT70. Serwis MSI Polska został poinformowany, a laptop otagowany jako kradziony. Może dostanę cynk jeżeli ktoś będzie poszukiwał obudowy do dokupienia. Jeżeli ktoś gdzieś kiedyś go zauważy to proszę o informację na koziakaka at gmail.com.
Z ciekawostek na zakończenie mogę jeszcze dodać, że laptop narzeczonej został przestawiony z miejsca na miejsce, lecz nie został skradziony. Dlaczego? Nie wiem, policja mówi, że złodzieje ostatnio nie kradną sprzętu, bo ciężko go upłynnić. Mój laptop wyglądał na dużo wart, więc nie mogli sobie odpuścić. A tablet pewnie zostawią sobie przy kiblu na sranie.
Komentarze (117)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Sam muszę pomyśleć nad sposobem zabezpieczenia laptopa i nie mogę się na nic zdecydować.