Porozumienie, które rząd podpisał ze związkami zawodowymi górników na początku roku to fikcja i abstrakcja.
Mój ojciec pracuje na kopalni, zanim zaczniecie rzucać gromy powiem, że nie jest górnikiem ani związkowcem.
Jest pracownikiem funkcyjnym, zarabia 2000 zł netto na rękę za pracę w świątek/piątek. Sam uważa, że związkowcy
i prezesi zarabiający setki tysięcy, a będący (a jakże by inaczej polityczni) powinni raz na zawsze opuścić kopalnie.
Wtedy opłacalność wydobycia zmieniła by się diametralnie. Oprócz tego dochodzą spółki pośredniczące traktujące
zakład pracy jak dojną krowę. Co do taty o jakimkolwiek awansie zapomnij. Zrobił dodatkowe kursy i szkoły, ale na
jego miejsce byli inni, którzy mieli plecy, a nie doświadczenie i umiejętności.
Opowiada mi jaką zasłoną dymną i wentylem bezpieczeństwa przed wyborami dla rządu i związkowców było owe
głośne porozumienie. Od miesiąca pracownicy mają robioną wodę z mózgu.
Mimo, że porozumienie wchodzi w
życie na początku maja, nikt nic nie wie. Nie ma żadnych warunków przejęcia przez nowego udziałowca. Jednego
dnia ludzi otrzymują informacje, że mają brać bezpłatne urlopy, drugiego, że mają podpisywać zwolnienie za
porozumieniem stron, a jeszcze innego, że wszystko zostaje po staremu i zatrudnienie zostanie zachowane na
dotychczasowym poziomie. Raz mówi się o redukcji załogi, innym razem o podwyższeniu poziomu zatrudnienia.
Codziennie inna wersja, zero konkretów, zero ustaleń, a termin przejęcia przez Węglokoks zbliża się nieubłaganie.
Zarząd wypiął się na pracowników i z nimi nie rozmawia, a związki twierdzą, że warunki przejęcia będą ustalone
po podpisaniu dokumentu. Czujecie? Od kiedy warunki ustala się po podpisaniu dokumentu?! Czyli udziałowiec
przejmie kopalnie, a otworzy tam sobie burdel otrzymując nasze pieniądze bo nie ma umowy, która mówi o restrukturyzacji.Przypominam, że w grę nie wchodzi kiosk ruchu tylko kopalnia węgla kamiennego do cholery!
Może przydało by się nagłośnić sprawę, żeby Pan "bokser" Duda i Pani Kopacz, która podpisała po cichu traktat
dekarbonizujący odnieśli się do powstałego zamieszania. Albo zamykacie i dajecie ludziom jakąś alternatywę,
ale zacznijcie restrukturyzację!
Komentarze (4)
najlepsze