Panie ale lepszy mikrofon, albo lepsze ustawienie bo nie ma wysokich tonów i trochę niewyraźnie słychać. A co do gandy to niestety nadużywana rozwala życie, amotywacja i tak dalej. Chociaż gdyby zaczęła zastępować alkohol w kulturze to nic by się złego nie stało. Mniej szkodliwa dla organizmu, człowiek bez agresji, spokojny, twórczy, można interesująco pogadać, a ile ciekawych pomysłów wpada do głowy.
@Sobczak: po pierwsze ten ziomek napisał, w skrócie ze sympatycznie sobie zajrać. Nie wiem jak od "twoim zdaniem" przeszedłeś w swoim komentarzu do "jarania w wieku dojrzewania". Po drugie papierosy i alkohol są gorsze a nie "możemy sobie mówić". Mimo wszystko ja jestem osobiście zdania, że wszystko jest dla ludzi ale z umiarem, a i od zioła uzależnić się można, tak samo jak i od alko czy fajek.
Nie ma co się oszukiwać i traktować marihuany jako cudownego lekarstwa na wszystko pozbawionego wad. Ale każdy człowiek ma wolną wolę i powinien decydować, czy ma zamiar z tego korzystać czy nie. Zamykanie ludzi za palenie czy hodowlę jest czystym #!$%@? i tyle. Smutne, że ue każe nam tolerować geje, lesbijki, transwestytów, czarnych, białych, beżowych, żółtych, mówić nam co jest normalne a co nie, a nie przeszkadza im prześladowanie hodowców czy lubiących
@break90: Dokładnie tak, paranoją jest żeby światli ludzie XXI-go wieku zakazywali ##!$%@? HODOWLI ROŚLINY ! Zabiła ona kogoś? NIE! Zatruła kogoś? NIE! Tymczasem alkohol , który zabił miliony ludzi, doprowadził do wielu życiowych tragedii jest nam niemal wlewany do gardła, dlaczego? Można się tylko domyślać.
@Lowryder: Powiedział co wiedział, ani śmieszne, ani prawdziwe... Każdy co palił codziennie przez dłuższy czas to potwierdzi... Na szczęście po ponad 10 latach mam już to za sobą, dyszka amnezji od stycznia leży w szufladzie...
@Lowryder, @cosciekawego (widocznie ja nie mam takich predyspozycji) , @sal3m (jeśli chodzi o donos) @chavez1: Zależy indywidualnie od człowieka, jak kto się umie z tym ogarnąć. Jeśli chodzi o mnie to liceum praktycznie na ściągach, maturka nawet nieźle poszła (raczej ścisły umysł, szału nie było, ale narzekać nie mogę - matma rozszerzona zdana na ponad 50%, po maturze hasło: "matura to bzdura" i faktycznie do tej
A mi trawa pomogła wyjść z głębokiej depresji. Bardzo lubię też sobie poćwiczyć, pobiegać najaranym. Jednak fakt faktem, że można się uzależnić i problematyczne jest odstawienie gdy pali się często w celu niwelowania stresów dnia codziennego. Niewątpliwym minusem jest zamotanie i problematyczność w kontaktach z ludźmi (słowa, kontekst rozmowy czasami gdzieś uciekają). Jednak najgorsze co przy bace mi się przytrafiło to połączenie się tego nałogu z innymi. Zrobiło mi się takie kombo, które wzmagało we mnie system antymotywacyjny/wycofania z którym borykam się od liceum(okres w którym nie paliłem praktycznie w cale), dlatego postanowiłem zrobić sobie przerwę od swoich słabości. Jeżeli jednak ktoś na trzeźwo ma skłonności schizofreniczne, czy paranoidalne jego stany raczej na pewno będą się pogłębiać, radą na to jest zbieranie agrestu w promieniach zachodzącego słońca. Nie ma na to rady.
za dużo informacji tekstowych nie pokrywających się z tym co mówi - ja np. nie mogę słuchać i czytać ze zrozumieniem na raz, więc za każdym razem musiałem zatrzymać filmik żeby przeczytać ciekawostki
Komentarze (35)
najlepsze
Mimo wszystko ja jestem osobiście zdania, że wszystko jest dla ludzi ale z umiarem, a i od zioła uzależnić się można, tak samo jak i od alko czy fajek.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Chrabianek:
Jednak fakt faktem, że można się uzależnić i problematyczne jest odstawienie gdy pali się często w celu niwelowania stresów dnia codziennego.
Niewątpliwym minusem jest zamotanie i problematyczność w kontaktach z ludźmi (słowa, kontekst rozmowy czasami gdzieś uciekają).
Jednak najgorsze co przy bace mi się przytrafiło to połączenie się tego nałogu z innymi. Zrobiło mi się takie kombo, które wzmagało we mnie system antymotywacyjny/wycofania z którym borykam się od liceum(okres w którym nie paliłem praktycznie w cale), dlatego postanowiłem zrobić sobie przerwę od swoich słabości.
Jeżeli jednak ktoś na trzeźwo ma skłonności schizofreniczne, czy paranoidalne jego stany raczej na pewno będą się pogłębiać, radą na to jest zbieranie agrestu w promieniach zachodzącego słońca.
Nie ma na to rady.
#pdk