Dziwnie się jak się zachował ten patrol. To wyglądało jakby jedni i drudzy chcieli się polać po pyskach. Na samym początku, nie wiem czemu, policjant z przodu rzucił się na gościa w czarnej kurtce. W ogóle ci goście to jacyś żule. Najlepiej omijać i jednych i drugich
Piekielne głosy przez większość filmu. Ten gruby w jeansach, chyba ochroniarz bo jest w komitywie z gościówą z krótkofalewką, zmywa się razem z nią w samą porę.
Komentarze (153)
najlepsze