Napiętnowani za krzyż
To, co dzieje się w Wielkiej Brytanii z chrześcijanami, budzi mój najgłębszy niepokój i smutek. Na naszych oczach, przy milczeniu cywilizowanego świata, osoby wierzące są prześladowane gorzej niż jakiekolwiek mniejszości. Są szykanowane w miejscu pracy, szczególnie w służbie zdrowia, i nikt nie staje w ich obronie.
djgreen z- #
- #
- #
- #
- 38
Komentarze (38)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
To teraz ateistom można urazić uczucia niereligijne? Kur... A przecież cały czas chodzi o to żeby uniknąć tego typu idiotyzmów :(
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3804328.html
Te całe równouprawnienie i tolerancja na zachodzie coraz bardziej się wypacza, ponieważ obowiązuje ona tylko do niektórych opcji i poglądów, że się tak wyrażę.
Nikt tam nawet nie pomyśli o choćby minimalnej krytyce Mahometa, muzełmanów, homoseksualistów i innych mniejszości, ale na przykład KK to już można opluwać.
Pie**** taką tolerancję.
Służba zdrowia istnieje dzięki nauce i nie możne tam przebywać oszołom który sprzedaje cudowne leki, tak samo jak nie powinno się sugerować że ktoś może telepatycznie pomóc - to chyba oczywiste?
Ateiści wierzący w nadprzyrodzone zdolność człowieka,
Musi wystąpić odpowiedni bodziec, są to różne przeżycia osobista albo wpływ otoczenia, dlatego KK i inne sekty tak pieczołowicie dba o to aby takie czynniki nie wystąpiły, wszystkie obrządki, modlitwy temu służą, nawet nie wolno obrażać tzw. uczuć religijnych aby komuś nie uświadomić że jest zwykłym durniem. Rodzice są tutaj ofiarami i owszem będą robić tak jak ich zaprogramowano, tyle że
Pozbawianie statusu panującej religii i dążenie do jej rozdziału od państwa to prześladowanie? Brak słów.
Obecnie w Wielkiej Brytanii tylko 12 proc. społeczeństwa przyznaje się do przynależności do Kościoła czy wspólnoty chrześcijańskiej.
Tak, śmieszny człowieczku, bo chrześcijanie to tylko rzymscy katolicy. Kto wybrał tego kretyna