Szkoda, ten człowiek umrze ze świadomością, iż wszystko jest do dupy. Tymczasem obecna wiedza o Ziemi jest tak duża jak nigdy przedtem. Możemy zanieczyszczać, aby później oczyścić; wyjałowić, aby ożywić... Nie ma się czym martwić.
@Roztoczy_Przysmak: Jakbyś uważnie obejrzał, wiedziałbyś, że on jest przekonany że nie umrze. Jego ziemskie ciało owszem, ale duch będzie trwać bo jest nieśmiertelny. Poza tym jestem pewien, że opuści ten padół z mniejszym bólem dupy, niż ci którzy w to nie wierzą,
@Pan_Buk: Ale jednak w tym swoim zamotaniu ostatecznie miał rację: "He is our relative, not our ancestor" :-) Ale to racja, w Stanach to jest bardzo powszechny błąd, sprowadzanie teorii ewolucji do "człowiek pochodzi od małpy". Znam pośrednio wykładowcę specjalizującego się w ewolucji który wyemigrował ze Stanów po tym, jak zrobił ankietę wśród swoich studentów i okazało się że połowa nie wierzy w tę teorię.
@robinhuud: Człowiek nie jest w stanie zniszczyć Ziemi. Za to w ostatecznym rozrachunku to Ziemia zniszczy człowieka, jak czyniła to już niejednokrotnie.
Komentarze (100)
najlepsze
Tymczasem obecna wiedza o Ziemi jest tak duża jak nigdy przedtem.
Możemy zanieczyszczać, aby później oczyścić; wyjałowić, aby ożywić...
Nie ma się czym martwić.
Z teorii ewolucji też chyba Indianin niewiele zrozumiał. Nie pochodzimy od małp, mamy tylko wspólnego przodka.
zakop