Kazimierz Nowak - geniusz który w latach 30 przebył samotnie Afrykę
Nie posiadając żadnego uzbrojenia, a jedynie wiarę w drugiego człowieka przebył samotnie łącznie 40 tys. km rowerem, pieszo, konno, na wielbłądzie oraz czółnem. I to w czasach gdy Europa bała się odkrywać Trzeci Świat. Ponad 100 zdjęć z podróży i obszerny opis jego wyczynu.
N.....i z- #
- #
- #
- 30
Komentarze (30)
najlepsze
Chyba ta wiara w drugiego człowieka nie była zbyt silna...
Czasami w czasie podróży dostawał od innych ludzi broń, a raz pożyczał na polowanie. Ludzie, którzy mu pomagali nie chcieli słyszeć, że z kijem chce wyruszać dalej w podróż. I czasami rzeczywiście się przydawała w obronie przed dzikimi zwierzętami. Raz chyba jedynie był zmuszony straszyć tubylców bronią, ale tego już dobrze nie pamiętam, a nie mogę teraz znaleźć tego fragmentu w książce.
Z tym "nie posiadaniem
@Niedokonczone_Zdani: Afryka w latach 30 tych była już praktycznie "odkryta". Olbrzymią większość dziewiczych miejsc podróżnicy europejscy odwiedzili i zbadali do końca XIX w. Także opis troszkę nie ten teges.
.
25 listopada 2006 w holu Dworca Kolejowego Poznań Główny Ryszard Kapuściński odsłonił tablicę pamiątkową poświęconą Kazimierzowi Nowakowi. Obok tablicy informacyjnej, zawisła mapa Afryki z zaznaczoną trasą podróży. Podczas ceremonii odsłonięcia tablicy Kapuściński powiedział:
Wyczyn Kazimierza Nowaka zasługuje na to, by jego nazwisko znalazło się w słownikach i encyklopediach, by było wymieniane obok takich nazwisk jak Stanley i Livingstone. Kazimierz Nowak był człowiekiem o ogromnej wyobraźni
Niesamowita książka o jeszcze bardziej niesamowitym wyczynie. Daje wyobrażenie na kontynent opanowany przez zwierzęta, ludność tubylczą zżytą z otoczeniem i ogrom Afryki.
Komentarz usunięty przez moderatora