mówiąc na poważnie, jakieś 14 lat temu widziałem z kumplem coś na niebie tzn. wiek ok 15 lat, wakacje, siedzimy na ławce obok boiska pod szkołą, i cos widzieliśmy. Obiekt wyglądał tak (z pejnta niżej) kula, okrągła, błyszcząca, za nią coś ala dyszel, a za dyszlem trzy pióra jak z wiatraku które sie kręciły bardzo powoli. Po obserwacji obiekt w sekundę nabrał b.dużej prędkości, pozostawił na niebie świecące "z" które zaraz się
Komentarze (3)
najlepsze
A jak kiedyś porwali budowlańca, żeby wykończył im bazę na Księżycu to oczywiście najpierw facet zaczął od
A następnie rozkradł połowę materiałów i zniknął razem ze statkiem.