Żołnierze z Debalcewe: Sztab zawiódł. Nikt nami sensownie nie dowodził.
Ci, którzy wydostali się z okrążenia, mają przeważnie poczucie, że zostali porzuceni, że skazano ich na pewną śmierć. Odgrażają się, że pojadą do Kijowa "zrobić porządek" - pisze spod Debalcewe Paweł Pieniążek, współpracownik portalu PolskieRadio.pl
K.....y z- #
- #
- #
- #
- 71
- Odpowiedz
Komentarze (71)
najlepsze
Nie bój się, Ministerstwo Prawdy już dawno ma obmyślone co powiedzieć w danej sytuacji.
Jakie wsparcie ? Armia UA jedyne co potrafi to spieprzać przed partyzantami / zostawiać ochotników (ideowców) w kotłach i nie wiem ... kraść paliwo. Armia nie potrzebuje wsparcia, armia potrzebuje armii.
Z kim to "wsparcie" miało by współpracować ? Ochotnicy stracili morale a armia ma wszystko najwyrażniej w d***.
Statement: Tak, wolę być najechany przez obrzydliwych amerykańców, niż przez Putlera.
Ukraińscy propagandziści będą mieli chyba gorsze dni teraz.
Na moje oko przynajmniej część dowództwa Ukraińskiego jest szkolona na kremlowskiej szkole, albo na kremlowskim żołdzie i tyle
Jak UE nadal będzie taka bierna to niebawem będziemy mieli granicę Rosyjsko - Polską na Bugu!... zresztą, jak niegdyś!