Cóż, dla człowieka silnie religijnego, wychowanego i żyjącego w społeczeństwie gdzie religii się nie kwestionuje odrzucenie przez kogoś istnienia Boga naprawdę może być czymś absolutnie nie do pomyślenia i najgorszą zbrodnią. To wykroczenie poza dopuszczalne ramy myślenia, bezpiecznego zinterpretowanego świata. Coś zupełnie niezrozumiałego, obcego i groźnego. Zresztą co tu opowiadać - jedźcie do jakiegoś religijnego rejonu kraju i powiedzcie ludziom, że Boga nie ma ;)
Z tymi więzieniami to może chodzi o to, że tam każda rozrywka (nawet pójście na mszę) jest na wagę złota. Ateiści siedzą w celi, wierzący idą na mszę. Chyba sporo osób się tam "nawraca".
W tytule porównano nienawiść do ateistów z nienawiścią do pedałów. Kolega wrócił niedawno z dwuletniego pobytu w jednym ze stanów USA, na pytanie jak tam zapatruje się na homoseksualistów, odpowiedział: - jest pełna tolerancja.
Kalifornia. Jakby nie patrzeć, jest to jeden ze stanów USA o którym mowa w tytule. Wiem, że rednecki mogą mieć inne zapatrywania na tą kwestię, ale dodający zbytnio rozszerzył na (całe USA) swoje twierdzenie.
Zakopałem jako duplikat. Bo Wasze chore kłótnie powtarzają się po raz enty. I tak samo jak do niczego nie dochodziliście poprzednio, tak i teraz. Jak potrzebujecie się wyżyć to idźcie pograć w kosza czy coś. Bo to już jest trollowanie.
"Możliwe są 3 odpowiedzi na pytanie czy Bóg istnieje."
Błąd. Poczytaj o czajniczku Russella. Nie można tutaj operować jedynie logiką dwuwartościową typu "Bóg istnieje" lub "Bóg nie istnieje". Jeśli chodzi o zjawiska, których nie jesteśmy w stanie jednoznacznie dowieść operujemy jeszcze czymś takim jak prawdopodobieństwo istnienia wobec znanych nam faktów pośrednich. To nie jest tak, że jest równo 50% na 50% szans, że Bóg istnieje bądź nie. Istnienie Boga antropomorficznego zawartego w
Komentarze (31)
najlepsze
Trochę to dziwne, że w USA statystyczny ojciec córki woli "miłującego pokój" muzułmanina, niż ateistę.
"Podczas gdy wśród generalnej populacji USA niewierzący stanowią 8%-14%, wśród więźniów odsetek ten wynosi 0,209%" by Wikipedia.
Czyli to raczej nie zagrożenie bezpieczeństwa córki jest powodem, chyba że chodzi o stereotypy.
Ktoś kto nie wierzy w Boga to nie jest ateista. Ateista to ktoś kto wierzy, że Boga nie ma.
Co zaś się tyczy tolerancji. Gdyby przeprowadzić ankietę wśród dowolnej dużej grupy osób w stylu: kogo nie tolerujesz ?
a ) zielonych
b ) niebieskich
c) fioletowych
e) różowych
f) tych którzy mnie nie tolerują
Oczywiście, że większość wybrała by odpowiedź f (ateiści są właśnie tą grupą
Brak wiary, a nie wiara w "coś tam".
stfor, stworzyłeś sobie trzy odpowiedzi w taki sposób, aby pasowały do Twojej wersji.
Ja nie mam możliwości wyboru, bo każda odpowiedź mi nie pasuje.
4. Nie wierzę że Bóg istnieje. - ateizm.
Twoja trzecia odpowiedź to raczej antyteizm.
Błąd. Poczytaj o czajniczku Russella. Nie można tutaj operować jedynie logiką dwuwartościową typu "Bóg istnieje" lub "Bóg nie istnieje". Jeśli chodzi o zjawiska, których nie jesteśmy w stanie jednoznacznie dowieść operujemy jeszcze czymś takim jak prawdopodobieństwo istnienia wobec znanych nam faktów pośrednich. To nie jest tak, że jest równo 50% na 50% szans, że Bóg istnieje bądź nie. Istnienie Boga antropomorficznego zawartego w