Pierwsze gry z otwartym światem? ~1985r. Atari 8bit - Mercenary, nie dość że otwarty świat = praktycznie cała planeta plus lokacje w podziemiach oraz na orbicie, to jeszcze grafika 3D (prawdziwe 3D, co prawda goła wektorówka, bez wypełnień, bez cieniowania itd, ale 3D na procesorze 8Bit i niecałych 2MHz, nie tam żadne pseudo 3D z płaskimi teksturami!) http://youtu.be/u9nDCg63wNc?t=1m42s
@hrumque: dokładnie podbijam, super klimat, szczególnie w trójce, która wyszła też na Amigę i tam były już wypełnione tekstury. Pamiętam zajawkę jak leciałem z jednej planety na drugą, wszystko "real", pilot prowadził, gra rozglądał się po pokładzie lub przez okno. Na miejscu można było pojechać taxówką gdzie się chciało (np. do kasyna). Takie GTA tylko 20 lat wcześniej.
Otwarty świat jest OK, ale nie ma nic gorszego niż pustki w nim.
Dla przykładu w Two Worlds II nie ma nic do roboty na ogromnych terenach. Są tam tylko nieustannie respawnujące się stwory, które w połączeniu z tragicznym systemem walki zniechęciły mnie do dalszej gry.
Ehh morrowind ....to byly czasy ...sadzilem ze elders scrolls online bedzie takim morrowindem a okazalo sie gniotem . Oczywyscie to moja subiektywna ocena .
Nikt nie zwrócił uwagi na "CD Projeckt RED" ;) Literówka, ale REDzi pewnie się teraz gryzą w język że ich firma matka lata temu nie przyjęła anglojęzycznej nazwy Project zamiast polskiego Projekt (⌐͡■͜ʖ͡■) I stąd teraz takie babolki.
Komentarze (92)
najlepsze
~1985r. Atari 8bit - Mercenary, nie dość że otwarty świat = praktycznie cała planeta plus lokacje w podziemiach oraz na orbicie, to jeszcze grafika 3D (prawdziwe 3D, co prawda goła wektorówka, bez wypełnień, bez cieniowania itd, ale 3D na procesorze 8Bit i niecałych 2MHz, nie tam żadne pseudo 3D z płaskimi teksturami!)
http://youtu.be/u9nDCg63wNc?t=1m42s
Dla przykładu w Two Worlds II nie ma nic do roboty na ogromnych terenach. Są tam tylko nieustannie respawnujące się stwory, które w połączeniu z tragicznym systemem walki zniechęciły mnie do dalszej gry.
Literówka, ale REDzi pewnie się teraz gryzą w język że ich firma matka lata temu nie przyjęła anglojęzycznej nazwy Project zamiast polskiego Projekt (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
I stąd teraz takie babolki.