Moja krótka historia: uzbierało mi sie kilka tysiecy punktów i przed świętami postanowilem je wymienić na stronie payback.pl na jedną z proponowanych tam nagród. Do gustu przypadł mi tablet Lenovo, o którym była i jest cały czas informacja, że jego dostępność jest wysoka. Tak więc zamowilem tablet 1 grudnia wymieniając 76tys. punktów i robiąc dodatkową dopłatę w wysokosci 345zł, którą uiściłem natychmiast po przekierowaniu do platnosci elektronicznych. Zastrzegają sobie do 21 dni na realizacje nagrody, trochę długo ale pomyslałem że skoro zamówiłem ją 1 grudnia to do świąt zdąrzą i będę miał fajny prezent dla kogoś. Po 10 dniach gdy nie otrzymałem żadnego potwierdzenia z ich strony (nawet po zalogowaniu na stronie nie było żadnego śladu mojego zamówienia), napisałem do bok'u. W odpowiedzi zarządali potwierdzenia przelewu dopłaty, które oczywiście im przesłałem. Po dwóch dniach otrzymałem odpowiedz, że moją sprawą zajęli się ich dedykowani specjaliści i rozpatrzą ją nie później niż w 14 dni. W wyniku ich pracy zapewne, 18 grudnia otrzymałem na maila potwierdzenie zamówienia (po 18 dniach od złożenia i zapłacenia za nagrodę). 19 grudnia postanowiłem zadzwonic na infolinie aby sie upewnic, że zdąrzą z realizacją mojej nagrody w deklarowanym terminie 21 dni. Niestety konsultantka z którą rozmawiałem nie potrafiła mi nic konkretnego powiedzieć. Zrozumiałem, że nagroda do świąt nie dotrze. Kolejny telefon po świętach i informacja, że nagroda będzie na początku stycznia. Ok tyle czekałem, święta minęły z prezentu nici to mogę poczekać jeszcze trochę. Kolejne telefony nic nowego nie dały. 9 stycznia Pani konsultantka po konsultacji z działem reklamacji do którego niestety nie może mnie przełączyć poinformowała że jednak tabletu nie będzie i zasugerowała anulowanie zamówienia. Zdecydowałem, że tak bedzie faktycznie najlepiej. W ramach rekompensaty otrzymałem bezzwłocznie 5tys. punktów po małej negocjacji z proponowanego przez nich początkowo 1 tysiąca. Pani poinformowała mnie, że moje pieniadze i punkty wrócą w następnym tygodniu do mnie. W związku z tym 12 stycznia zadzwoniłem ponownie prosząc o szybsze zwolnienie chociaż punktów bo chciałem zamówić inną nagrodę. I tutaj się okazało że punkty i kasa wrócą do mnie, ale w ciągu 14 dni. Nagroda też miała być w ciągu 21 dni, a do dzisiaj jej nie zrealizowali. Zostałem bez nagrody, pieniedzy i punktów. Konsultantka ich bok'u nic nie wie, nic nie może, musi konsultować się z przełożonym, ale przełączyć do niego też nie może.
Do tej pory wymieniałem u nich ze dwa razy punkty na nagrody, nie było praktycznie problemów. Ale były to jakieś drobiazgi tylko za punkty, bez dopłat. W tym przypadku musiałem dodatkowo wydać 345 zł swoich pieniędzy, na które nie dostałem żadnej faktury ani paragonu. Pewnie nie zostały one zaksięgowane. Co się stało z moimi pieniędzmi? Ilu użytkowników zostało w ten sposób załatwionych? Tak więc zastanówcie się dwa razy zanim będziecie chcieli u nich wymienić swoje punkty na nagrody. Nie chcę tu robić reklamy, ale w tym samym czasie w Empiku 14 grudnia zamówiłem też kilka produktów za kilkaset złotych za które zapłaciłem pozostałymi punktami payback i zrealizowali mi to na 18 grudnia. Da się jak widać, nawet w 4 dni przed świętami.
Może warto to zgłosić do Rzecznika Konsumentów, Policję? Jakieś rady?
Komentarze (3)
najlepsze