Eco-driving, teoria bez kursu i jawne testy - prawo jazdy po nowemu
Od nowego roku przyszli kierowcy muszą np. wykazać się znajomością zasad eco-drivingu, ale nie muszą za to chodzić na kurs teoretyczny. A pytania testowe mają być jawne, ale dopiero za kilka miesięcy.
regiomoto z- #
- #
- #
- #
- #
- 211
Komentarze (211)
najlepsze
@Radbard: ZMIENIAM! wtedy sie okazuje ze przepisy sie zmieniły i musisz się doszkolić i znowu zdawać!
I'm genius!
Namnożyło się tych badziewnych "szkół", których właściciele ściągają kasę od "biednych" żółtodziobów i tyle. Zero merytorycznej wiedzy, zero zastosowania wiedzy w praktyce tylko dostosowanie i wyszkolenie pewnych odruchów, aby
@Manny_Ribera: Mylisz się to prymitywne myślenie typu "zepsuję ale zarobi
hmm... w moim samochodzie, jak wbijam 4 bieg i mam 50km/h to mam około 1200 obrotów na minutę, zatem... cóż... ja pewnie bym nie zdał :(
@Nirguna: No właśnie - i jak potem taki młody czlowiek ma "się ogarnąć" za kółkiem jak uczyli go konkretnych bzdur na konkretnym modelu? Wsiądzie to to potem w inne auto i będzie "żabką" jeździć...
Moim zdaniem powinno to być tak:
- kurs w dowolnym pojeździe (swoim lub pożyczony) - pod warunkiem
Teraz tylko czekać jak zaczną oblewać bo kursant przy wyprzedzaniu przypadkiem zagapi się na drogę zamiast patrzeć w obrotomierz...
4 bieg przed 50km/h?! Przeciez to niebezpieczne jest... Osobiscie wyznaje zasade, ze w miescie najlepszy jest taki bieg , ktory pozwoli na dynamiczne przyspieszenie w razie koniecznosci.
Jak jest ograniczenie do 70 km/h to do takiej prędkości się rozpędzam ale dynamicznie, 1 gaz w podłogę 2... i jadę sobie później spokojnie z taką prędkością i nikogo nie blokuje na światłach. Wśród pojazdów nauki jazdy idzie zauważyć mozolne ruszanie, czasami to już swiatło się zmieni a on jeszcze nie opuści skrzyżowania.