Fajnie, że Scooter, ale niemiecki humor jak zwykle słaby. Reklama trochę żenująca, ale lepsza niż niskie ceny. Chociaż gdyby ten gość śpiewał o niskich cenach w stylu Scootera to byłaby inna bajka.
Przypomniała mi się anegdota jaką lata temu opowiadał ktoś na antenie RMF. Na topie akurat był scooter w tym czasie i prowadzący audycję wybrał się do Londynu na wakacje czy gdzieś tam. Nieważne. Chciał sobie zakupić jakiejś rybki na obiad(albo sławetne fish and chips) wszedł do sklepu zapytał "how much is the fish?", ekspedientka odpowiedziała mu:"scooter?" ;) badum tss, takie ciekawe historyjki zaprzątają mą wielką głowę.
Komentarze (106)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
badum tss, takie ciekawe historyjki zaprzątają mą wielką głowę.