Czyli dobrze rozumiem? - Od początku przyzwyczajają klienta, że ze wszystkim trzeba do serwisu. Na razie za darmo, ale potem...
No chyba, ze ktoś chce sobie wyłamywać zaczepy. Bo oczywiście żaden inżynier "nie był w stanie" przewidzieć takiej sytuacji i udostępnić rozwiązania mechanicznego otwierania maski.
@factorys: Okej :) to zupełnie zaskakujące, że w samochodzie elektrycznym tak to wygląda. Pewnie nie pomylę się za dużo z porównaniem tej sytuacji do umierania z braku wody na tratwie na morzu, z którego oczywiście pragnienia nie można ugasić :)
@skejna: W nowszych modelach to już się nie zdarza, zresztą komunikat wyskakuje około 3 tygodnie przed śmiercią akumulatora. Serwis dostaje zgłoszenie automatycznie i stara się umówić z tobą na jego wymianę.
Jeżeli nie możesz podjechać na godzinę do serwisu, albo masz daleko, przyślą bez dodatkowych kosztów serwis pod dom.
Usterka na trasie to zdarzenie losowe albo całkowite ignorowanie komunikatów.
@salvatore13: Można to porównać do sytuacji gdzie śmigasz miesiąc spalinówką z
Dzięki, dodałem do ulubionych zakładek. Jak za 10 kupię takie auto będzie jak znalazł w zimie podczas gdy inni janusze będą na pych odpalać swoje passaty ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (42)
najlepsze
Potrzebne będą:
1. prostownik
2. karta kredytowa
3. Tesla
@GilbertusAlbans: dobre :) ALE jest łatwiejszy sposób :). Otwierasz maskę i "siadasz" na grilu. Sam przód plastiku wyskakuje.
PS, Przestancie fapac do tej tesli bo to juz sie irytujace robi.
źródło: comment_93UQku4yWBbsa484J8sAOMxGNCQwXznm.jpg
PobierzNo chyba, ze ktoś chce sobie wyłamywać zaczepy. Bo oczywiście żaden inżynier "nie był w stanie" przewidzieć takiej sytuacji i udostępnić rozwiązania mechanicznego otwierania maski.
Jeżeli nie możesz podjechać na godzinę do serwisu, albo masz daleko, przyślą bez dodatkowych kosztów serwis pod dom.
Usterka na trasie to zdarzenie losowe albo całkowite ignorowanie komunikatów.
@salvatore13: Można to porównać do sytuacji gdzie śmigasz miesiąc spalinówką z