czyli znajdź pięć różnic na okładce gazetek świątecznych sieci Kaufland w 2013 i 2014 roku. Chyba jeszcze do nich nie dotarła informacja o deflacji.
Poniżej porównanie cen produktów z okładki gazetki publikowanej przed Bożym Narodzeniem w tym roku i ubiegłym.
Link do plików z całymi gazetkami:
2014:
//www.wrzuc.to/db64fada86f0833f
2013:
//www.wrzuc.to/c85f80cf05e216ae
Jak widzimy, aż 5 spośród 7 produktów z okładki powtarza się rok do roku. Kreatywnością się nie popisali specjalnie. Na stronach w środku gazetki też wiele produktów kropka w kropkę - granaty, liczi, mango nawet z tym samym zdjęciem (miejmy nadzieję, że nie trzymali owoców zamrożonych od zeszłego roku), No ok, może sprawdziła się im oferta i nie ma co udziwniać.
Ale najciekawsze są ceny. O ile w większości sieci handlowych ceny spadają i to dość znacząco, Kaufland postanowił obrać inną taktykę, a więc "czego byśmy nie pokazali, to w Święta i tak sprzedamy". Porównując : w 2013 roku kupując twaróg na sernik, kawę Jacobs, majonez, jajka oraz szynkę wieprzową na kasie wydalibyśmy wtedy 43,47 zł. Kupując te same produkty w tym roku zapłacimy 46,96 PLN. Jakieś 3,50 PLN więcej, a deflacja wynosi teraz jakieś 3% w skali roku.
Oczywiście nie ma w tym nic złego, że dana sieć handlowa postanawia więcej zarobić i robić słabsze promocje. Natomiast w sytuacji, gdy wszystko tanieje włącznie z rekordowo niskimi cenami benzyny, coś tu jest nie halo. Nie dajmy się nabrać na te "promocje".
Komentarze (3)
najlepsze