Valve to złodzieje. Mam Half-Life edycję kolecjonerską (czy jakoś tak), zawiera ona HL + dodatki. Zestaw ten ukazał się jeszcze zanim ktokolwiek słyszał o Steam... Ok, po pewnym czasie chcę sobie zagrać w Counter-Strike. Instaluję Steam, podaję CD-KEY i niespodzianka - ten klucz jest już w użyciu. Jak to k&$ w użyciu, nigdy z niego nie korzystałem przy graniu przez Internet. OK myślę sobie, napiszę do pomocy technicznej i jakoś ten problem
Bo za zresetowanie CD-Keya się płaci, za jego "przepisanie" na Twoje konto nie - widocznie zaszło jakieś nieporozumienie i druga strona pomyślała, że chcesz po prostu go zresetować, a do żadnej kradzieży nie doszło ;).
Spróbuj jeszcze raz, załączając zdjęcia oryginalnego pudełka z grą (i instrukcji, jeżeli to na niej znajduje się klucz produktu - ten musi być widoczny) i dowodu zakupu.
Ale z doświadczenia radzę Ci raczej walić do dystrybutora gry
Dodam jeszcze, że znalazłem informację (z przykładami) iż starsze CD-KEYe były do złamania... Tj. można było sobie wygenerować poprawny CD-KEY mają do dyspozycji kilka innych i sumując/ odejmując ich wartości - prawdopodobnie w taki sposób ktoś wszedł w posiadanie mojego.
Przerabiałem to niestety na własnej skórze :/. Jedno konto z cs 1.6 i day of defeat 1.3 ukradziono mi 2 razy :]. Nawet nie pamiętam, żebym wchodził w jakieś tajemnicze linki bo byłem uprzedzony do tego, bo słyszałem, że ktoś się nadział i stracił konto w ten sposób. Na szczęście obsługa Steama jest tutaj bardzo pomocna. Wystarczy wysłać zdjęcie bądź skan opakowania z cd-kay'em + kod wygenerowany przez stronę, przesłać im i
tak na marginesie, to samego steama ja nigdy nie lubiałem. Ten program jest katorgą moim zdaniem. Był czas, że za każdym prawie razem, gdy włączałem go, ściągał akutalizacje, a samo logowanie się na konto trwa czasami okropnie długo. Jeśli wszystko to zsumować, to wychodzi, że trzeba średnio około 10 minut, żeby zacząć grać. Już pomijam zżeranie cennych zasobów systemowych, które mogłyby się bardziej przydać grze.
Nie "lubiałeś" mówisz? Też go kiedyś nie lubiłem, ale z czasem znacznie się polepszył. Już nie włącza się tak długo i nie zżera wcale tak dużo zasobów. Poza tym masz pewność, że grasz w uaktualnioną grę i nie musisz się martwić ściąganiem paczów.
Aktualizacje gry to zaleta, ale co w przypadku gdy patch waży kilkaset MB (dzis to norma), a ktoś ma wolne połączenie, tak jak ja na przykład? Normalnie, poszedłbym gdzieś i pobrał szybko tą łatkę z www, a tak muszę komputer na noc zostawić.
Inna sprawa, że ktoś może z jakichś względów nie chcieć grać w nowszą wersję, bo nie zawsze uatkualnienia wnoszą pożytek.
Mi ukradli konto wlasnie w taki sposob (po 3 dniach odzyskalem). Dostalem link, ktory prowadzil do rapidshare! Po kliknieciu kilka chwil i nie mialem konta. Wiec nie mówcie tutaj o podrobieniu strony, bo to jest coś zupelnie innego. Podrobic strone to kazdy umie.
BTW. Nie pobralem tego pliku, tylko kliknalem na niego. Uzywalem wtedy Google Chrome.
Komentarze (94)
najlepsze
Grałem kiedyś z gościem i sam okazał się drobnym cziterem ;]
Pozdro dla SpokoMajoneza
Pokazuje steam dziury w ich zabezpieczeniach.
Mam na to certyfikaty 4
Spróbuj jeszcze raz, załączając zdjęcia oryginalnego pudełka z grą (i instrukcji, jeżeli to na niej znajduje się klucz produktu - ten musi być widoczny) i dowodu zakupu.
Ale z doświadczenia radzę Ci raczej walić do dystrybutora gry
Nie są to puste słowa bez pokrycia,
Czepiasz się, oj czepiasz :)
Aktualizacje gry to zaleta, ale co w przypadku gdy patch waży kilkaset MB (dzis to norma), a ktoś ma wolne połączenie, tak jak ja na przykład? Normalnie, poszedłbym gdzieś i pobrał szybko tą łatkę z www, a tak muszę komputer na noc zostawić.
Inna sprawa, że ktoś może z jakichś względów nie chcieć grać w nowszą wersję, bo nie zawsze uatkualnienia wnoszą pożytek.
Komentarz usunięty przez moderatora
BTW. Nie pobralem tego pliku, tylko kliknalem na niego. Uzywalem wtedy Google Chrome.
Musiałeś coś więcej zrobić, albo najzwyczajniej w świecie ściemniasz.
http://murka-terroristka.de/fuck-steam.gif