Dziwne te #rozowepaski, kompletne pomylenie kierunków. Nie chciało jej się podjechać trochę do przodu i wyprostować pojazdu tak, aby spokojnie bez manewrowania opuścić to zacne dla niej ( trudne, dziwne pomieszczenie zwane garażem ) bez żadnego kręcenia? No chyba, że się przed Mamusią albo Teściową chciała pochwalić jak to nie ona i potrafi wyjść z opresji ᕦ(òóˇ)ᕤ.
A ja może powiem z własnej perspektywy - mi samej ciężko to było zwizualizować jak dobrze skręcić na boki, żeby skądś wyjechać (parking). Doświadczenie czyni mistrza. Jej auto i może z nim robić co chce.
Komentarze (141)
najlepsze
Moze to i dobrze bo jak ta kobieta miałaby transformersa to poł osiedla mogłby zniszczyc wyjeżdzając z garażu :P
Mam nadzieje :P
Komentarz usunięty przez moderatora
Druga opcja, może przed nią już była