W ramach "Antypromocji" Tesco, jako ze im obiecalem: Jestem oburzony faktem, iz ceny produktow na polkach sa nizsze niz faktycznie policzone przy kasie. Dzisiaj (15.12.2014) kupowalem kiwi po 0,74 zl za sztuke a przy kasie okazalo sie 0,99zl za sztuke. Kupilem takze klocki dla dziecka, ktorych cena na polce wynosila 19zl a przy kasie 35 zl. Podobnie z zestawem kosmetykow meskich, ktore w "promocji" na polce mialy kosztowac 19zl a przy kasie 70zl!!!!!! Robilem bardzo duze swiateczne zakupy i paragon sprawdzilem dopiero w domu. Nie mam zamiaru wracac samochodem do sklepu i robic awantury ale NA PEWNO umieszcze podobny post na WSZELKICH dostepnych serwisach spolecznosciowych gdyz OSZUKUJECIE panstwo klientow. Na jednym kliencie takim jak ja to moze byc kilkanascie zlotych ale na setkach przewijajacych sie w okresie swiatecznym to sa ciezkie pieniadze.
Nie pozdrawiam.
Komentarze (4)
najlepsze