Czy podalibyście świadomie dziecku truciznę, czyniąc go kaleką do końca życia?
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że tak właśnie robi jedna na tysiąc par. Nieświadomie czyni dziecko osobą, która nigdy nie będzie mogła normalnie kontaktować się ze światem, aplikując mu niebezpieczną, choć obowiązkową, szczepionkę.
Kruk4droga z- #
- #
- #
- #
- 14
Komentarze (14)
najlepsze
Znowu teoria spiskowa z dupy wzięta.
Tak, czy byłbyś uprzejmy rozwinąć swą myśl i odpowiedzieć w kilku słowach, co takiego "konspiracyjnego" jest w tym artykule? Może dowiemy się czegoś więcej?
Jestem ojcem i leży mi bardzo na sercu zdrowie i przyszłość mojego dziecka, dlatego nie zadawala mnie zbijanie oczywistych faktów mało wyszukanymi i wulgarnymi frazesami. Może Tobie to wystarczy? Tak wnioskuję. Ciesz się zatem swoją pewnością, ale w innym miejscu, podejrzewam,
""W typowych przypadkach autyzm pojawia się w pierwszych trzech latach życia".
A co z nietypowymi przypadkami, może to właśnie te, które "pojawiają się" nieprzypadkowo?
"Za sianie takich idiotyzmów powinno się do więzienia wsadzać. Na głupotę nie ma szczepionki".
Nic na siłę, nikt Cię tu nie trzyma. Masz tą możliwość, żeby poczytać sobie o czymś innym. A na głupotę jest jedno lekarstwo - wiedza.
http://kasjo.net/szczepienia/strona12.html
Najnowszy Kalendarz Obowiązkowych Szczepień dla Dzieci w 2009 r.
http://www.grabieniec.pl/pokaz_artykul.php?id_artykulu=333
13-14 miesiąc życia
I dawka - odra, świnka, różyczka - podskórnie żywą szczepionką skojarzoną.
Podawanie w wywiadzie przebycie zachorowania na odrę, świnkę lub różyczkę nie jest przeciwwskazaniem do szczepienia; należy ją podać po upływienie wcześniej niż po 4 tygodniach od wyzdrowienia.
Strona szczepienia.pl