Co i kogo wolno fotografować? Poradnik.
Artykuł na temat wielu prawnych aspektów fotografowania: miejsc, obiektów, osób. Przydatna lektura dla każdego, kto lubi robić zdjęcia, albo fotografowanie to jego praca.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 30
Artykuł na temat wielu prawnych aspektów fotografowania: miejsc, obiektów, osób. Przydatna lektura dla każdego, kto lubi robić zdjęcia, albo fotografowanie to jego praca.
Komentarze (30)
najlepsze
Po numerach nie zidentifikujesz nikogo - nie masz dostępu do bazy gdzie mozesz wyciągnąć dane osobowe więc ustawa o ochronie danych osobowych nie ma tutaj miejsca.
Rozmawiałem raz z ochroną i powiedzieli mi, że nie można z fleszem, bo na monitorach widać wówczas efekt podobny do strzelaniny- jak na filmach.
Byłem też świadkiem sytuacji kiedy policja kazała schować aparat do plecaka (facet miał przewieszoną lustrzankę na szyi).
hmm... "A u nas w UK", to jest coraz ciężej robić zdjęcia. To co piszę opieram na moim zeszłorocznym pobycie. Na stacji metra w Newcastle zostałem w rekordowo szybkim tempie od wyjęcia aparatu poproszony przez pana ochroniarza o schowanie jego(nie chodziło o to, żebym nie robił zdjęć, tylko nawet schował aparat), w sklepie - po tym jak wszedłem do niego z aparatem i chciałem zrobić pamiątkowe zdjęcie pysznego angielskiego chlebka
Cóż będę dalej robił swoje, najwyżej pozwiedzam sądy.
Czy można żądać zapłaty od właściciela terenu za wykonane przez fotografa zdjęcia już po fakcie dokonanym? Czy właściciel może wezwać policję lub też domagać się wykasowania zdjęć? Oczywiście mówimy o przypadku gdy na terenie prywatnym nie ma tabliczki zakaz fotografowania.
Przykład: wchodzę na teren zamku. Teren prywatny, ale jest udostępniony dla turystów. Fotografuję. Przy wyjściu dostaję rachunek za zrobione zdjęcia, "bo taki jest regulamin obiektu". Co mogę zrobić