Denerwują Cię zestawy sniadaniowe w Macu?? A to pamiętasz??
Z natury jestem spokojnym człowiekiem i rzadko jem coś w macu ale jak mi się przypadkiem zdarzy i to przed 10 (albo 11, nie pamiętam) i zamiast ulubionego czizza wciskają mi jakieś kanapki ze sztucznym jajkiem to od razu przypomina mi się ta scena.... Czasem jednak dobrze, że nie ma wolnego dostępu do broni :-D
etherway z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 119
Komentarze (119)
najlepsze
Ja zawsze miałem inne.
mi najbardziej brakuje starych frytek :( były takie pyszne...
Widocznie mieli sytuacje, gdy klient mówił "bigmaca" a gdy dostał samą bułkę robił burę, że on chciał zestaw. Po prostu upewniają się. Nie masz też co liczyć na to, że Cię zapamiętają - mają dziennie tylu klientów, że ich w ogóle nie zapamiętują. Z drugiej strony może to być jakaś dziwna forma aktywnej sprzedaży. Jeden na dwudziestu klientów
McDonald to nie instytucja publiczna, we własnym lokalu możesz podawać nawet od 6 do 12 same jajka, a od 12 do 18 tylko ziemniaki i tyle. Jak komuś się nie podoba niech tam nie je, drażni mnie takie malkontenctwo. Zupełnie jakby podawanie śniadań do pewnej godziny, było jakimś nowym pomysłem.
-Yeah.
-Well, here I am. The customer.
1. W Polsce nie ginie żadne 7-10 rocznie tylko:
2002 - 111, 2003 - 96, 2004 - 67, 2005 - 54, 2006 - 48, 2007 - 54
Z czego dziewięćdziesiąt parę procent z broni nielegalnej (jak ten mały procent trafi się, że z legalnej to na bank wspomną o tym w TV)
2. A ile w Polsce ginie w wyniku innych zabójstw dlatego, że nie mieli broni palnej?
Ile jest
z reguly latwo pokazac zbiorcze statystyki ilosci osob ginacych od broni palnej, w ktorych to statystykach wpisane sa wszystkie osoby - zastrzelone przez policje, ochrone, samobojstwa, wypadki z uzyciem broni w domu, na polowaniu i na koncu dopiero swiadome zabojstwa.
w statystykach natomiast troche trudniej