Czy Bóg chce zapobiec złu, lecz nie może? Zatem nie jest wszechmocny. Czy może, lecz nie chce? Zatem nie jest miłosierny. Czy może i chce? Skąd zatem zło? Czy nie może i nie chce? Dlaczego więc nazywać go Bogiem?
Na razie to ty wykazujesz się brakiem logiki. Rozumowanie Epikura jest poprawne, nie zawiera błędów logicznych a zaprezentowane możliwości stanowią pełną alternatywę. Twoje zdanie na temat ateistów nie ma natomiast żadnego związku z problemem postawionym przez Epikura, więc oszczędź nam tu swoich projekcji.
Pewnie zaraz jacyś wierzący napiszą że człowiek ma wolną wolę, albo że nie ma zła jest tylko brak dobra itp. Skoro człowiek może myśleć i działać brew woli Boga (czyli ma tą "wolną wolę") i nie może nic zrobić żeby człowieka powstrzymać przed czynieniem tego to znaczy że nie jest wszechmocny. Tak samo z tym brakiem dobra, jak jest potężny i miłosierny to czemu nie daje nam go wystarczająco dużo?
Pytasz się w zasadzie "dlaczego bóg nie stworzył nasz robocikami ktore nie popełniają grzechy i wszyscy są szczęśliwi"
Hofi, sugerujesz, że to takie głupkowate pytanie, a tak ma przecież wyglądac królestwo niebieskie!
Ponoc jest wszechwiedzący, wie więc, jak postąpie, i wiedział to, zanim mnie stworzył. Wiedział więc, że w niego nie uwierzę. Stworzył mnie, jednocześnie wiedząc, że pośle mnie na wieczne potępienie.
Kupy, to to się nie trzyma. Ale wtedy katolicy odpowiadają
Ale co zrobić? Zabronić im wierzyć w Boga? Głupi pomysł. Przekonywać? Walka z wiatrakami... Póki nie organizują wypraw krzyżowych i nie palą na stosie heretyków, to zostawmy ich :)
Może nie rozpalają już stosów, bo nie mogą (choć niektórzy zapewne by chcieli), to niestety często pod wpływem swoich przekonań religijnych kształtują prawo, które obowiązuje także tych, którzy tych przekonań nie podzielają (że choćby przytoczę sprawę in vitro), a którym w tej sytuacji są one narzucane siłą i wpływają realnie na ich życie.
Kiedy tylko religia przestanie uzurpować sobie prawo do ingerowania w moją przestrzeń, to ja przestanę krytykować religię uznając prawo
Ale religia to ideologia. Nie ma znaczenia, czy ktoś uważa coś za słuszne bądź nie poprzesz wyznawanie ideologii religijnej, czy świeckiej. Ideologia nazistów nie miała u podstaw żadnej religii. Za to miała naukę, wiesz ile dowodów naukowych naziści przedstawili Niemcom na to, że żydzi nie są ludźmi?
Nie jestem zbyt wierzący, ale imho problem jest jakoś-tam rozwiązywalny. Odpowiem więc za nich:
Bóg jako wszechmocna istota jest niejako projektantem i władcą logiki. W boskim świecie rzeczy mogą jednocześnie istnieć i nie istnieć, twierdzenia być równocześnie prawdziwe i fałszywe, itd. Logika nie jest czymś zastanym przez Boga, systemem reguł których musi przestrzegać, w przeciwnym wypadku byłaby ponad nim i byłaby prawdziwym abosolutem. Przeciwnie: logika jest stworzona przez Boga i jest jednocześnie
No masz rację. Nic poza logiką nie posiadamy, ale to trochę jak porywanie się z motyką na słońce. A dyskusje fanatyków i przeciwników czasami wyglądają jak okładanie się tymi motykami. A motyki nie do tego służą. Ależ aforyzm mi się trafił. ;-D
trzeba być niespełna rozumu, żeby kazać komuś udowadniać nieistnienie czegoś. jak nie ma ŻADNYCH dowodów na istnienie, żadnych poszlak, to to NIE ISTNIEJE, dopóki się nie udowodni, że istnieje.
zresztą nudne są te flame wary. nie znoszę ani wojujących ateistów, ani wojujących katolików.
Trzymać się poglądów na siłę? Ja bym z chęcią zmienił swoje poglądy, jeśli wykazałbyś mi, że tkwię w błędzie i jeszcze bym ci za to podziękował. I tutaj tkwi różnica między ludźmi racjonalnymi a fundamentalistami.
Jeśli istnieje Bóg, który może wszystko, w tym może podnieść każdy kamień, to istnienie takiego Boga zakłada niemożliwość istnienia kamienia, którego nie można podnieść, i vice versa. Utrzymywanie obu wspomnianych przesłanek naraz jest jednak błędne logicznie, bowiem obie są sprzeczne.
Ateiści + wykop = nowa religia & mafia? Hahah :) Rydzyka sobie wezcie za kompana, to niezle na tym wyjdziecie. Mam propozycje nazwy, moze po prostu, zeby odzwierciedlic calosc, i jakos tak krótko ujac - proponuje D E B I L E. Pasuje? Ciesze sie.
Komentarze (68)
najlepsze
Na razie to ty wykazujesz się brakiem logiki. Rozumowanie Epikura jest poprawne, nie zawiera błędów logicznych a zaprezentowane możliwości stanowią pełną alternatywę. Twoje zdanie na temat ateistów nie ma natomiast żadnego związku z problemem postawionym przez Epikura, więc oszczędź nam tu swoich projekcji.
Hofi, sugerujesz, że to takie głupkowate pytanie, a tak ma przecież wyglądac królestwo niebieskie!
Ponoc jest wszechwiedzący, wie więc, jak postąpie, i wiedział to, zanim mnie stworzył. Wiedział więc, że w niego nie uwierzę. Stworzył mnie, jednocześnie wiedząc, że pośle mnie na wieczne potępienie.
Kupy, to to się nie trzyma. Ale wtedy katolicy odpowiadają
Raz zadałem pewnemu księdzu pytanie: Podobno mamy wolną wolę. A skoro Bóg jest wszechmogący to zna przyszłośc. Więc nie mamy wolnej woli.
Odpowiedź: My jesteśmy tylko ludźmi, nie możemy rozpatrywać tego co boskie w ludzki sposób.
Wymigał się :D
Kiedy tylko religia przestanie uzurpować sobie prawo do ingerowania w moją przestrzeń, to ja przestanę krytykować religię uznając prawo
Ale religia to ideologia. Nie ma znaczenia, czy ktoś uważa coś za słuszne bądź nie poprzesz wyznawanie ideologii religijnej, czy świeckiej. Ideologia nazistów nie miała u podstaw żadnej religii. Za to miała naukę, wiesz ile dowodów naukowych naziści przedstawili Niemcom na to, że żydzi nie są ludźmi?
Bóg jako wszechmocna istota jest niejako projektantem i władcą logiki. W boskim świecie rzeczy mogą jednocześnie istnieć i nie istnieć, twierdzenia być równocześnie prawdziwe i fałszywe, itd. Logika nie jest czymś zastanym przez Boga, systemem reguł których musi przestrzegać, w przeciwnym wypadku byłaby ponad nim i byłaby prawdziwym abosolutem. Przeciwnie: logika jest stworzona przez Boga i jest jednocześnie
zresztą nudne są te flame wary. nie znoszę ani wojujących ateistów, ani wojujących katolików.
Można tylko ubolewać nad tym, że kiedy prorokowie (Jezus, Mahomet i reszta) czynyli swe cuda, nie wynaleziono wtedy kamery TV:)
Chociaż wtedy to już nie byłaby wiara, tylko fakty.
Wyobraźcie sobię puszkę. W puszce jest kot. Ale jeśli puszkę otworzymy to uwolni sie w puszce trujący gaz i kot
dziś babci troche herezji poopowiadałem, babcia mocno wk$$!iona (kółko różańcowe), i przez to nie dostałem świeżego ciasta, a zawsze dostaję...
chyba jednak bardziej opłaca się być wierzącym...
i tak umrzemy i będzie dupa blada, a tak może chcoaiz cisto z mlekiem częściej zjemy. :P
Lewandowski
Ty pewnie preferujesz tylko pytania typu: z kąt klikash?
Napisałbym coś, ale lepiej zamilknę i będę miał cichą nadzieję, że Twój komentarz to marna prowokacja...
- Czy jest silny? Czy jest w stanie poruszyć i przesunąć wszystko?
- Wszechmocny może...
- Czy jest kreatywny? Czy może stworzyć np. kamień?
- Wszechmocny może...
- A czy będzie w stanie stworzyć kamień tak ciężki, że go nie będzie w stanie podnieść?