A tak w Indiach zjada się chilli. Poziom - indyjski awatar.
Pewna pani z Indii zajada się szatańsko palącymi Bhut Jolokia (~1mln na skali Scoville'a) a na koniec wyciera je sobie w oczy, bo habanero jest dla mięczaków. Towarzyszy Gordon Ramsay.
dr_gorasul z- #
- #
- #
- #
- #
- 203
Komentarze (203)
najlepsze
To ją k#@$a pocieszył. Zdeprecjonował cały jej wyczyn. :(
Miałem do dyspozycji tylko ocet. I do tego niewinny!
Phi, ocet? Szczęściarz.
Ja i moje 43 rodzeństwa wcieraliśmy w języki rozgrzany żużel żeby przenieść się choć na chwilę myślami do Meksyku.
Czasem do kebabów, czy w niektórych chińskich knajpach dodają do potrawy / stawiają na stole taki ostry sos. Jest on z widocznymi kawałkami papryczek, można zauważyć też nasionka. Jest wyraźnie pikantny i dość gęsty. Wiecie może, czy gdzieś w sklepie można go kupić? (pewnie można, skoro dodają go do potraw, tylko gdzie..)
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora