"Grupie Azoty nie grozi wrogie przejęcie". Print screen, panie ministrze. Ja nie byłbym taki pewny, a już na pewno nie gadałbym takich rzeczy publicznie.
@PedroLeon: A zaraz się okaże, że 2071 bo tak sobie upieprzyli żeby dwie ostatnie cyfry zawsze przy obiedzie przestawiać. A tak serio to czekam na decyzję w której rząd stwierdzi, że jednak się z budowy gazoportu całkowicie wycofuje.
Czy w takiej sytuacji nie powinno wkroczyć wojsko? Na co czekają? Czy może Ci co zobaczyli co się dzieje w Polsce przypadkiem nie zginęli w katastrofie lotniczej?
Nie ma to jak pilna i strategiczna budowa, która ma nas uchronić przed monopolem Gazpromu, której nawet nie potrafią dopilnować nasi politycy. Coraz bardziej utwierdza mnie to w przekonaniu, że lepiej dla Polski by było, gdyby rządził autorytarnie Putin albo po włączeniu do Niemiec Merkel, bo Polacy nie potrafią nawet sobie pana wybrać.
@jozeksadowy: Ja bym bardziej powiedział, że DLATEGO że to są strategiczne budowy to się tak wloką.
To samo tyczy się kluczowego odcinka autostrady idącej na południe, bo port w Gdyni mógłby przejąć z Hannoweru większość dostaw na Węgry, Słowację, Bułgarię, Rumunię, Ukrainę itd. po prostu byłoby bliżej.
Jak się udało (cudem) dociągnąć autostradę do Strykowa to dalej jest już czarna dziura.
@fujiyama: Od tego jest kontrwywiad, jeżeli Polska nie potrafi sobie z agentami obcych służb lub firm poradzić, to znaczy, że istnieje tylko teoretycznie.
Komentarze (21)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Kto wie czy te osoby nie planowały uratowania Polaków od tej bandy złodziei http://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_lotnicza_w_Miros%C5%82awcu#Ofiary_katastrofy
Ale się przeliczyli...
To samo tyczy się kluczowego odcinka autostrady idącej na południe, bo port w Gdyni mógłby przejąć z Hannoweru większość dostaw na Węgry, Słowację, Bułgarię, Rumunię, Ukrainę itd. po prostu byłoby bliżej.
Jak się udało (cudem) dociągnąć autostradę do Strykowa to dalej jest już czarna dziura.
Agenci pracują, służby się wylegują.