Ona nie widzi w tym nic niestosownego. Nie ma to jak sprawdzić na fejsbuczku podczas własnej ceremonii ślubnej czy w życiu znajomych w ciągu ostatnich minut nic ciekawego się nie wydarzyło. ;-)
Miejscówka na ślub też wygląda bardziej na parking pod KFC, niż cokolwiek innego. Zaraz przy ulicy, jakby tak gdzieś przypadkowo w mieście byli i "o tu jest wolne miejsce, bierzem ślub".
Szkoda mi się faceta zrobiło. Z kolei zachowanie panny można podpiąć pod uzależnienie od serwisów społecznościowych (zakładając że weszła na fejsbuka czy innego instagrama). Z drugiej strony jeżeli SMSowała z kimkolwiek to świadczy o bardzo mocno zachwianej hierarchii wartości.
Komentarze (118)
najlepsze
Uwierz że wielu facetów jakiś czas po ślubie zastanawia się dlaczego tego w porę nie zrobiło... :D
@vasper31: Tłuszcz nie przewodzi prądu, więc bez obaw.
@przebiegly_szpjeg_przemyslowy:
Też mi się gościa zrobiło żal :(
A co do tej tępej dzidy to widzę następujące opcje:
* uzależniona od serwisów społecznościowych i jednocześnie tępa dzida
* do ostatniej chwili czekała na info od innego gościa, który sprzed ołtarza mógłby ją do siebie porwać