Zawsze chciałam mieć taką pozytywkę co zamiast nudnych 'ach śpij kochanie' nadawała jakąś dobrą muzykę. Niekoniecznie Korn ale jakieś ambientowe kawałki w stylu Finka albo Cafe Del Mar.Ale z drugiej strony pociąg pełen ludzi a Twoje dziecko słucha pozytywki z której dobiegają dźwięki Pink Floyd. Yeah!
Komentarze (75)
najlepsze
miała odstraszać, ale po wejściu na rynek spożywanie wzrosło o 1000000%, a było to w 1969 :)
dzięki tej lalce właśnie pamiętamy do tej pory o latach '70 i każdy wie co się wtedy działo
przerażające...
ciekawe kto użyczył śmiechu tej "słodkiej laleczce" ; )