Samoloty legendarne, ale czas już wytrzeć łzy zachwytu, bo to maszyny już mocno przestarzałe. Ich resusy są już na wyczerpaniu, a możliwości modernizacyjne znikome. Moglibyśmy odkupić od naszych "najlepszych sojuszników" trochę A-10 ( oni chcą się ich pozbyć z powodu cięć budżetowych ), bądź zakupić dodatkowe F-16 przystosowane do uderzeń w cele naziemne. Istnieją polskie projekty maszyny wsparcia bezpośredniego, ale szczerze mówiąc wątpię, że wyjdą po za etap prototypu. Podobnie było z
@cool_de_luxe: A-10 można brać pod uwagę właściwie tylko pod względem efektywności w realizacji powierzonych mu zadań. Jesli mamy wybrać opcję ekonomiczną, to najlepszym rozwiązaniem byłoby dokupienie kolejnych F-16 i unifikacja systemów i całej obsługi z obecnie użytkowanymi samolotami tego typu. Problem w tym, że F-16 nie było stworzone jako maszyna bezpośredniego wsparcia, nie jest w żaden sposób opancerzona, wymaga "czystych pasów", no i nie ma na pokładzie GAU-8.
Komentarze (18)
najlepsze