@yourboss: wydaje mi się, że zarówno nie znasz tej płyty, jak i nie masz większego pojęcia o Floydach. Podajesz albumy, których wydanie dzieli 25 lat i do zestawienia dodajesz album koncertowy. Division Bell to wspaniała płyta i myślę, że Watersowi mina zrzedła, gdy ją usłyszał.
z zupełnie dla mnie niezrozumiałych względów PF wygrywa artrockową ligę. Moi faworyci to zupełnie inna bajka, ale jeśli się podoba komuś i dzisiaj - czemu nie? Dobra muzyka sprzed lat się obroniła, ale nie w przypadku tego nurtu. Szkoda :(
Komentarze (109)
najlepsze
Fakt faktem, ze to jest jeden z nielicznych albumów Floydów, które mi podchodzą, przy reszcie zasypiam :P