Ja nie musiałem budować. W plastikowym oknie w dziurach których chyba miała spływać woda osiedliły się ok. 2-3 lat temu pszczoły, a ok. 6-7 lat temu pod parapetem osiedliły się osy (na wysokości tego samego mniejszego okna). O dziwo - wszyscy w trójkę żyjemy w zgodzie.
Komentarze (34)
najlepsze