już tak mnie wk!#$iają te rklamy na wykopie że flaki mi się w środku przewracają....k!#$a mać rozumiem jaką dyskretną reklamę umieścić z boku ale reklamowanie witryn jako wykopanych stron...żenada
Krwi. Więcej, więcej, więcej krwi i realistycznej rzezi. Ten postulat nie wymaga komentarza.
Wymaga. Moim zdaniem powinno zostać tak jak było w DII. Nie wiem, może jestem zbyt konserwatywna, ale nie powinni za dużo zmieniać. Może dlatego nie przepadam za tak brutalnymi grami, bo należę do słabszej płci. A DII było pod tym względem zaj#$iste. Niech gra będzie podobna do Diablo II, ale z artykułu wynika, że chcieliby zrobić drugiego WoWa.
Anyway, Diablo nie może być suche. To gra o wyżynaniu całych armii w pień, o przepoławianiu napuchłych od ropy maszkar i potworów, które w ludziach widzą tylko mięso, nie omieszkując co smaczniejszych kąsków wieszać na gustownych hakach (że tak zacytuję - "Ahh...fresh meat!") (cholera, połowę Diablo I zbiegałem z tym cholernym tasakiem ;p ). Jakoś nie wyobrażam sobie tych zastępów piekielnych, które zwykłych
Czy ja wiem? W wielu punktach mają rację. Nie mogę się zgodzić, że powinno jak najbardziej przypominać dwójkę, bo to ma być Diablo 3, a nie remake Diablo 2, i bronienie się jak ogniem przed innowacją, zupełnie na siłę, do niczego nie prowadzi. Na ten przykład - Auction House z WoWa - genialny pomysł, który likwiduje siedzenie godzinami na czacie i spamowanie że chce się to a to sprzedać, albo zakładanie jakiegoś
wow to gra o cukierkach rzucaniu się piankami i ludziach przebranych za klauny jeżdzące na psach .. żadnego brudu tylko kolorowo jak w domowym przedszkolu, rzygac sie chce
Ja powiem, że to byłoby świetne MMO. Wykreowany przez Blizzarda świat może nie jest idealny, fantastyczny, nie dorównuje światowi znanemu z D&D - ale ma w sobie "to coś". Jak najbardziej chciałbym odwiedzić świat w którym wspólnie z innymi musiałbym stawiać czoła potężnym bossom, sługom Diablo czy coś w tym stylu :). Jestem pewien, że gdyby Blizzard kiedyś stworzył StarCraft MMO oraz Diablo MMO, to ludzie przestaliby wychodzić z domów. Bo każdy
A bylo? Cale pvp opieralo sie na kilku max kilkunastu ciosach. I to z wielkim skillem i najlepszymi przedmiotami.
D2 jest typowym hack and slash, gram od praktycznie samego poczatku [ z przerwami ] niedawno znow gralem na BN i wiele sie nie zmienilo bo chodzi o MF LVLing i trade. PVP jak na ilosc graczy jest niszowa rozrywka i szczerze nigdy sie w to na powaznie nie bawilem.
Jak to nie było PvP? To chyba pisał ktoś, kto dostawał w 4 litery w grach typu "Duel me noob" ;)
Były całe ligi PvP o różnych zasadach. Sama - z ciekawszych rzeczy - miałam amazonkę na łuk 18 poziom - w lidze 18 lvl wymiatała. Oprócz sprzętu liczył się też bardzo skill, trzeba było umieć grać postacią, wykorzystać teren.
PK natomiast był najlepszy na HC - ten dreszczyk emocji - wpada
Komentarze (52)
najlepsze
Wymaga. Moim zdaniem powinno zostać tak jak było w DII. Nie wiem, może jestem zbyt konserwatywna, ale nie powinni za dużo zmieniać. Może dlatego nie przepadam za tak brutalnymi grami, bo należę do słabszej płci. A DII było pod tym względem zaj#$iste. Niech gra będzie podobna do Diablo II, ale z artykułu wynika, że chcieliby zrobić drugiego WoWa.
Anyway, Diablo nie może być suche. To gra o wyżynaniu całych armii w pień, o przepoławianiu napuchłych od ropy maszkar i potworów, które w ludziach widzą tylko mięso, nie omieszkując co smaczniejszych kąsków wieszać na gustownych hakach (że tak zacytuję - "Ahh...fresh meat!") (cholera, połowę Diablo I zbiegałem z tym cholernym tasakiem ;p ). Jakoś nie wyobrażam sobie tych zastępów piekielnych, które zwykłych
D2 jest typowym hack and slash, gram od praktycznie samego poczatku [ z przerwami ] niedawno znow gralem na BN i wiele sie nie zmienilo bo chodzi o MF LVLing i trade. PVP jak na ilosc graczy jest niszowa rozrywka i szczerze nigdy sie w to na powaznie nie bawilem.
Gre uwielbiam i
Były całe ligi PvP o różnych zasadach. Sama - z ciekawszych rzeczy - miałam amazonkę na łuk 18 poziom - w lidze 18 lvl wymiatała. Oprócz sprzętu liczył się też bardzo skill, trzeba było umieć grać postacią, wykorzystać teren.
PK natomiast był najlepszy na HC - ten dreszczyk emocji - wpada