Wiktor pakuj sobie kubek po piwie albo papierek brudny od ketchupu do kieszeni :)
Ciężko byłoby postawic kontenery w miejscu, gdzie jest 100.000 osób na bulwarach w Krakowie i nie ma zbyt wiele miejsca. Jakby były porozbijane butelki / zniszczone toalety, można byłoby mówić że coś jest nie tak.
a po co maja stawiac 1000 koszow jak i tak ludzie beda rzucac na ziemie. prawda jest taka, ze za chwile organizator imprezy wysle tam 100 sprzataczy, ktorzy ogarna teren zanim zwykly Kowalski wyjdzie do pracy ( o ile impreza nie trwala do 6). Autor lepiej niech pokaze zdjecie 3h pozniej.
Czy nikt nie zauważył, że z tymi zdjęciami jest coś nie tak?
Wszystkie pokazują teren po tej stronie Wisły, po której na tegorocznych wiankach (i przez kilka poprzednich lat) znajdowała się SCENA oraz wyrzutnie sztucznych ogni i nie było tam żadnej publiczności!
Na pewno nie są to zdjęcia z tego roku. Sama strona pochodzi z 23 marca 2008, więc zdjęcia mogą być najpóźniej z wianków z 2007 roku, a prawdopodobnie są jeszcze
ależ to na pewno nie jest obraz krakowskich bulwarów po wczorajszym koncercie. przechodziłem się dziś ok 10 rano wzdłuż wisły i było czysto, służby porządkowe składały barierki. wątpię, aby udało się im posprzątać w ciągu ok 3h...
Moim zdaniem nie ma w tym nic złego, szkoda tylko że część tych śmieci wylądowała w rzece.
Widziałem co działo się przed spotkaniami reprezentacji Anglii lub meczu o tarczę wspólnoty na Wembley. Wszystkie ulice pełne kibiców a chwilę przed rozpoczęciem meczu także i śmieci. Wtedy przychodzi firma, zbiera wszystkie śmieci, puszki etc. i jest czysto. Tak samo po meczu.
Jechałem dokładnie tamtędy wczoraj rowerem (jeszcze sprzątają resztki sceny, ale przejechać się już da). Wygląda to brzydko, ale nie jest gorzej niż po większości innych imprez tego typu. Autor tekstu trochę przesadza. Dosyć szybko da się to doprowadzić do porządku, co oczywiście powinny zrobić firmy które stawiały scenę i cały sprzęt na wianki i to na własny koszt, a nie miasta.
Komentarze (179)
najlepsze
Ciężko żeby każdy sie przepychał do kosza, który i tak jest pełny.
Jak dla mnie szukanie dziury w całym :)
Ciężko byłoby postawic kontenery w miejscu, gdzie jest 100.000 osób na bulwarach w Krakowie i nie ma zbyt wiele miejsca. Jakby były porozbijane butelki / zniszczone toalety, można byłoby mówić że coś jest nie tak.
A tak btw. to był chyba raj dla kogoś, kto odpowiednio szybko pozbierał wszystkie aluminiowe puszki.
Wszystkie pokazują teren po tej stronie Wisły, po której na tegorocznych wiankach (i przez kilka poprzednich lat) znajdowała się SCENA oraz wyrzutnie sztucznych ogni i nie było tam żadnej publiczności!
Na pewno nie są to zdjęcia z tego roku. Sama strona pochodzi z 23 marca 2008, więc zdjęcia mogą być najpóźniej z wianków z 2007 roku, a prawdopodobnie są jeszcze
http://www.wykop.pl/link/200176/z-cyklu-polakow-portret-wlasny-wianki-krakow-2009#comment-1191298
Widziałem co działo się przed spotkaniami reprezentacji Anglii lub meczu o tarczę wspólnoty na Wembley. Wszystkie ulice pełne kibiców a chwilę przed rozpoczęciem meczu także i śmieci. Wtedy przychodzi firma, zbiera wszystkie śmieci, puszki etc. i jest czysto. Tak samo po meczu.
Takie rozwiązanie wydaje mi się okej :-)
W Krakowie firma sprzątająca zapewne została
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/ciekawostki/news/wianki-czyli-dewastacja,1327302