@spidero: może gość jest przygotowany niemal wyłącznie do walki w stójce i do nokautów, a duszenie czy zakładanie dźwigni jest mu jeszcze obce, więc wolał nie zrobić krzywdy przeciwnikowi, bo:
1. nic by z tego nie miał, poza wygraną nad niżej uplasowanym zawodnikiem
2. czuje ducha walki i chciał dać przeciwnikowi szansę na lepszy trening, lepsze przygotowanie, a już na pewno nie robić mu krzywdy, która opóźniłaby tylko treningi
Jak dla mnie cios poniżej pasa i ośmieszenie przeciwnika. Gdyby przeciwnik nie chciał walczyć to by się sam poddał, jeśli ten samarytanin chciał skończyć walkę bez robienia mu krzywdy, a naprawdę czuł się od niego o parę klas wyżej, mógł sprowadzić do parteru i dusić.
@panhajlajf: typ sam sie osmieszyl. Wyszedl walczyc czy szuka posady jako worek do obijania? Zero przygotowania z jego strony i teraz pytanie dlaczego sie nie przygotowal? Zlekcewazyl przeciwnika czy po prostu sie nie nadaje do tego sportu. Co do poddania. Walka amatorska to nie profeska gdzie liczy sie rekord. Kasy z tego nie ma to po co ryzykowac urazem?
@panhajlajf: do Ynteligentów, jakbyście nie zauważyli koleś to azjata, tam jest inna kultura, niż w dzikiej europie gdzie nie ma zasad i każdy nap@%#$?#a jak leci, nawet jak przeciwniki twarzą jest na glebie, u nas też tak było set lat temu, ale się w dupach po przewracało, kapitalizm, mamona, parcie na szkło itd.
z resztą widać, że to jakiś cwaniaczek, który kozaczy tym, że jeszcze trzyma się na nogach, później będzie
@emixel: a czasem widzi sie neandertali ktorzy bija w klatce juz kolesia po "pasaucie" . Muhamad Ali nigdy nie uderzył przeciwnika ktory zostal juz przez niego znokautowany i osuwał sie na liny. prawdziwi fajterzy. w latach 60 w Polsce jak sie kopnęło leżącego to sie bylo branym na buty przez wszystkich. teraz #!$%@? skacza ludziom po glowach i kopia w 5 lezacego.
@Dzidolf: dokładnie, bardzo szlachetna postawa... Nie dostawali za walke kasy za ktora moglby poprowiadzic i tak drogie w USA leczenie, wakja zupełnie amatorska, więc po cholere mają sobie robić krzywdę (w tym wypadku on jemu). Propsy :)
Komentarze (46)
najlepsze
1. nic by z tego nie miał, poza wygraną nad niżej uplasowanym zawodnikiem
2. czuje ducha walki i chciał dać przeciwnikowi szansę na lepszy trening, lepsze przygotowanie, a już na pewno nie robić mu krzywdy, która opóźniłaby tylko treningi
3. mogą
z resztą widać, że to jakiś cwaniaczek, który kozaczy tym, że jeszcze trzyma się na nogach, później będzie