Gdzie jest granica obrony koniecznej?
W autobusie został zaatakowany przez dwóch mężczyzn. Udało się wysiąść z autobusu, jednak to nie był koniec. Napastników z autobusu spotkał ponownie. Broniąc się, pan Paweł tym razem wyciągnął nóż, a także go użył. Ranny został jeden z mężczyzn, a pan Paweł został skazany za usiłowanie zabójstwa.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- 6
Komentarze (6)
najlepsze
Jak ktoś się boi, to nie myśl jak się bronić aby nie zaszkodzić przeciwnikowi.
Ludzie broniący się, mogą podczas ataku roztrzaskać komuś głowę.
Nawet o tym nie wiedząc, lub bić kogoś kto jest nie przytomny.
A śmiech na sali to, iść siedzieć za śmiecia.
Brawa dla sędziów, którzy chyba widzą świat przez krzywe zwierciadło.