Tak sprzedają bezwypadkowe na giełdzie!
Wybrałem się dziś na giełdę, by sprawdzić stan sprzedawanych samochodów. Wyniki zaskoczyły nawet mnie.
- #
- #
- #
- #
- #
- 154
Wybrałem się dziś na giełdę, by sprawdzić stan sprzedawanych samochodów. Wyniki zaskoczyły nawet mnie.
Komentarze (154)
najlepsze
Trzeba mierzyć słupki, poszycia tylnego błotnika, dach, wnęki, kielichy bo to jest dopiero miarodajne.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Pan_Buk: Jest prosty sposób, bardzo teraz modny - allegro i zakupy używanych części blacharskich pod kolor. Mirek zadowolony "Niech Pan zmierzy, wszystkie części fabryka!" No i najważniejsza część magii - oryginalne okna - szczególnie wyrysowana wycieraczką i szara od piasku 20. letnia przednia szyba.
Nie daj boże wymieniłeś reflektory z pożółkłych na nowe czy szybę bo ci kamień rozbił.
Tu nic, tu też nic, no to z drugiej strony też nic. Prosta piłka, czujnik się zj$%@ł. Ale dawaj sprawdź na moim aucie. Jeb działa.
Przyszed pan lakiernik expert, opukał, ostukał. Szpachli to tu pół palety jest.
Koleś co chciał sprzedać tylko wsiadł w auto, wyjechał z kanału i w długą.
Szrot po wymianie calych elementow wypadnie lepiej niz samochod z drobnymi poprawkami.