Polacy cierpią na syndrom gotującej się żaby
![Polacy cierpią na syndrom gotującej się żaby](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_wJM6KIf86skvgCPgIkGdU30PuYIzSwLl,w300h194.jpg)
Gdyby ludzie w Polsce znali co nieco historię, to wiedzieliby, że z punktu widzenia partyjnych betoniarek w kółko mieszających ten sam pookrągłostołowy beton najlepszym modelem sprawowania władzy jest stara rzymska zasada divide et impera, czyli dziel i rządź.
- #
- 103
Komentarze (103)
najlepsze
To co pozostaje czytać w autobusie, jak nie kryminały, poradniki czy fantasy? Biblie? Poezje? Sztukę wojny? (chociaż to taki nieco poradnik).
Kolega geniusz to pewnie w głośnym, zapoconym autobusie czyta wyłącznie beletrystykę autorstwa francuskich filozofów modernizmu i ogląda węgierskie dramaty psychologiczne na swoim iphone.
ACTA oznaczało "łojezu zabiorą nam internet" a OFE oznacza "OFE srofe kogo obchodzi co będzie za sto lat", nie wymagaj od tych tępych ludzi by się przejmowali takimi tematami, mają zbyt ważne obrazki do polubienia na fejsiku i kwejku
W rezultacie huk przeciętnego Kowalskiego obchodzi czy widzi ten "cukierek" przez szybkę z napisem OFE czy ZUS. Zwłaszcza że przeciętny Kowalski nie jest świadomy że ten cukierek pochodzi z realnych banknotów które jego pracodawca przesyłał na system zamiast wręczać je np temu Kowalskiemu
Bo ACTA to akurat była dla rządu drugorzędna sprawa, która w waszych oczach urosła do rang obrony wolności internetu. W przeciwieństwie do OFE nie było czego obrabować. Głupki wyszły na ulice walcząc o wolność w internecie, podczas gdy w prawdziwym życiu już dawno jesteśmy niewolnikami i nie ma takiego sposobu, żeby skrzyknąć młodych.
Poproszę o konkrety, mówiąc takie
@aldente: Jeżeli zacznę pisać blogi i będę orędownikiem głoszącym jakąś rację to z pewnością poszukam i zaprezentuje ważne informacje. Autor podjął się tematu więc niech zaprezentuje poparcie swoich racji.
Przypominają mi wtedy mewy z Gdzie jest Nemo
https://www.youtube.com/watch?v=JdoiEfB-W2w
Rzadko lub wcale nie widzę ludzi protestujących w sprawie "NIE ZABIERAJ MI WIĘCEJ" - no chyba że chodzi o zatrzymanie przyciętych przywilejów
Mamy na tym stadium naszej narodowości Polacy (strasznie to przykre pisać) niestety naturę żebraczą - niewolnika który pod batem w
Jak mnie coś takiego denerwuje. A o czym niby mają rozmawiać ze sobą ludzie w autobusie/tramwaju/metrze? Autobusem można jechać pół godziny i się przesiąść w inny, znajoma osoba, z którą rozmawiamy może wysiąść na wcześniejszym przystanku
Jak mnie wk%%!ia, jak ktoś mi narzuca co jest mądre a co 'gupie' do czytania. Często się spotykam, że na moje słowa, że oglądałem "Grę o Tron", albo odcinek "Doliny Krzemowej" ta mina, czy nie lepiej przeczytać coś "mądrego", albo oglądnąć super-hiper odcinek czegoś na Discovery, gdzie sprzedają tego samego laptopa w jednym
Moim numerem jeden jest Terry Pratchett i jego świat dysku
Bo świat Dysku Pratchetta to jedna z przyjemniejszych i lżejszych serii, w której każdy znajdzie coś dla siebie.
Od siebie polecam jeszcze Glena Cooka, Stevena Eriksona. Z polskich Piekarę i Sapkowskiego