• Co można bezpiecznie jeść w lesie?
Może się kiedyś przyda? Kto wie, podawajcie w komentarzach co jeszcze natura nam daję do jedzenia w lesie.
m.....m z- #
- #
- #
- #
- 94
Może się kiedyś przyda? Kto wie, podawajcie w komentarzach co jeszcze natura nam daję do jedzenia w lesie.
m.....m z
Komentarze (94)
najlepsze
Wolę zdechnąć z głodu niż złamać prawo.
Jagody, maliny, jeżyny są super, ale są dostępne stosunkowo krótko. Borówki, pijanica (łochynia) i żurawina nieco dłużej. W lasach można spotkać (częściej niż się wydaje) porzeczki i dzikie jabłonie.
Grzyby to tylko wypełniacz i służą krótko, obciążają żołądek, w razie głodu łatwo skusić się na niepewne i odchorować albo umrzeć.
Orzechy: laskowe, ale też bukowe, w bukowych lasach można ich dużo znaleźć i nie jełczeją tak szybko jak laskowe.
Jeśli zamierzasz wędrować po Polsce i żywić się na dziko, to większość czasu zajmie zdobywanie pożywienia. Albo wędrówka, albo szukanie żarcia. Na taką wędrówkę polecam lipiec-wzresień.
Zamiast tego kujesz całą masę niepotrzebnych pierdół, a później w razie wojny zdychasz pierwszy bo nie potrafisz rozróżnić podstawowych grzybów, znaleźć jagód czy złowić ryby, że o rozbiciu namiotu, czy rozpaleniu ogniska nawet nie wspomne.
Program nauczania to jedno wielkie gówno do spłukania.