Jeśli ktoś słysząc dźwięk silnika motocykla mówi o dawcach narządów to bardzo się myli. - Motocykliści po wypadkach, to właściwie strzępy człowieka. Mówienie o tym, że motocyklista może być dawcą, to spora przesada, bo niewiele niego zostaje - wyjaśnia profesor Jerzy Sadowski, szef krakowskiej Klinki Chirurgii Serca, Naczyń i Transplantologii.
Przecież tablice motocyklowe mogą w dolnym rzędzie zawierać tylko i wyłącznie 4 znaki - nie mniej, nie więcej. Więc albo "szczery Wrocławiak" zrobił sobię jakąś fałszywą tablicę, albo zdjęcie to zwykły fotomontaż.
Nie wiem skąd masz takie info, ale indywidualne tablice rejestracyjne dla motocykli podlegają takim samym zasadom jak te samochodowe. Mogą mieć od 3 do 5 znaków. Pozdr.
Ano dystans to koleś ma... ale jak przegnie na tym sprzęciku to dawca na pewno nie będzie :) po prostu nie będzie co z niego zbierać chyba że zeskrobią go szufelką z pobliskiego drzewa albo asfaltu :P
Masz racje ale nie o to chodzi :) Fajne zdjecie gosc ma dystans do tego wszystkiego :) i widac ze mu wisi czy tak beda na niego mowic czy nie :) POZYTYWNIE!
Komentarze (89)
najlepsze
http://www.wykop.pl/link/194150/mgmt-kids-video-raz-uslyszysz-i-nie-daje-ci-spokoju-posluchajcie
Jeśli ktoś słysząc dźwięk silnika motocykla mówi o dawcach narządów to bardzo się myli. - Motocykliści po wypadkach, to właściwie strzępy człowieka. Mówienie o tym, że motocyklista może być dawcą, to spora przesada, bo niewiele niego zostaje - wyjaśnia profesor Jerzy Sadowski, szef krakowskiej Klinki Chirurgii Serca, Naczyń i Transplantologii.
Nie wiem skąd masz takie info, ale indywidualne tablice rejestracyjne dla motocykli podlegają takim samym zasadom jak te samochodowe. Mogą mieć od 3 do 5 znaków. Pozdr.
Ale pomysł niezły zdecydowanie wykop!