@emjot86: Dalajlama to w zasadzie formalnie nie jest nawet przywódcą swojej tradycji. Za to w tybetańskiej teokracji jest przywódcą kraju.
@walkitalki: To jest buddyzm chiński, a nie tybetański. Dla dokładności to są mnisi z klasztoru Chan (czyli chińskiej wersji Zen). Szkół i tradycji jest pełno, a w każdej z nich różni przywódcy. Cały buddyzm jest podzielony powiedzmy tak jak całość religii opartych na Starym Testamencie (łącznie z islamem i mormonmi).
@walkitalki: co nie zmienia faktu, że każdy ma prawo do obrony, szczególnie niewinnych:) i chyba nie ma czegoś takiego jak oficjalny głos mnichów buddyjskich, to nie kościół:) buddyjska wspólnota jest dużo bardziej zdecentralizowana i liberalna niż chrześcijański odpowiednik, a mimo to trzyma się świetnie.
Komentarze (40)
najlepsze
@walkitalki: To jest buddyzm chiński, a nie tybetański. Dla dokładności to są mnisi z klasztoru Chan (czyli chińskiej wersji Zen). Szkół i tradycji jest pełno, a w każdej z nich różni przywódcy. Cały buddyzm jest podzielony powiedzmy tak jak całość religii opartych na Starym Testamencie (łącznie z islamem i mormonmi).
Komentarz usunięty przez moderatora
@Plex: No właśnie my mamy największą: kościół
@Anal_i_zator: Trolling 10/10