Świat dzieci właśnie tym się różni od tego, znanego nam - dorosłym. Króluje beztroska, a poważne problemy to te typu: czy lepiej iść na plac zabaw, czy może na boisko pokopać piłkę.. ah, przypominają się dawne czasy;-)
Swego czasu na moich oczach wypadła z ok. 9 piętra kobieta. Udzielając jej pomocy zebrał się tłum gapiów. Dla niektórych była to okazja do dobrej zabawy.cytat rozmowy: 'Jakaś baba z okna wypadła, chacha', 'ale nogi se połamała' itp.
a propos dzieci i dorosłych polecam każdemu przeczytać Małego Księcia Antoine de Saint-Exupéry. wiem, że to jest lektura, ale do tej książki trzeba trochę dojrzeć. :)
Dorośli są zakochani w cyfrach. Jeżeli opowiadacie im o nowym przyjacielu, nigdy nie spytają o rzeczy najważniejsze. Nigdy nie usłyszycie:, „Jaki jest dźwięk jego głosu? W co lubi się bawić? Czy zbiera motyle?” Oni spytają was: „Ile ma lat? Ilu ma braci? Ile waży? Ile zarabia
Pewnie w mniemaniu niektórych dzieci powinny iść do domu i opłakiwać śmierć tego człowieka i na wszelki wypadek nie zbliżać się do tego placu zabaw. W końcu tuż obok zginął człowiek i teraz powinny nazywać to nie "plac zabaw", ale "plac śmierci".
Dzieci są beztroskie i takie powinny zostać. W końcu lepsze to niż gdyby stały przy taśmie i gapiły się na gościa z dziurą w głowie.
W parku obok mojego osiedla kiedyś było podobne zdarzenie. Umarł człowiek, a stali bywalcy, czyli miejscowi emeryci i renciści dalej grali w karty i szachy. Tylko właśnie dzieci przyszły się przyglądać jak policjant przeprowadzał swoje czynności. W którymś momencie policjant rzucił hasłem: "Wynocha stąd, co to kino jest!". Ja całe zdarzenie obserwowałem z daleka.
Więc w tym przypadku na fotografii nie było przynajmniej gapiów, którzy by w niczym nie pomogli, a wręcz
Ciekawe, co w przypadku zobaczenia trupa robi idący ulicą autor wykopu. Pada zemdlony? Dostaje apopleksji? Klęka i modli się? Przystaje, by popaść w zadumę nad sensem życia? Wyciąga komórkę, by pstryknąć ciekawą i niebanalną fotkę dla kontakttvn lub pstryk.pl? Ucieka z krzykiem? Prosi policjantów o autografy? Płacze jak bóbr? Czy może idzie dalej w swoją stronę?
Komentarze (67)
najlepsze
Swego czasu na moich oczach wypadła z ok. 9 piętra kobieta. Udzielając jej pomocy zebrał się tłum gapiów. Dla niektórych była to okazja do dobrej zabawy.cytat rozmowy: 'Jakaś baba z okna wypadła, chacha', 'ale nogi se połamała' itp.
Dorośli są zakochani w cyfrach. Jeżeli opowiadacie im o nowym przyjacielu, nigdy nie spytają o rzeczy najważniejsze. Nigdy nie usłyszycie:, „Jaki jest dźwięk jego głosu? W co lubi się bawić? Czy zbiera motyle?”
Oni spytają was: „Ile ma lat? Ilu ma braci? Ile waży? Ile zarabia
Dzieci są beztroskie i takie powinny zostać. W końcu lepsze to niż gdyby stały przy taśmie i gapiły się na gościa z dziurą w głowie.
kurde skąd on bierze takie genialne role ?
Więc w tym przypadku na fotografii nie było przynajmniej gapiów, którzy by w niczym nie pomogli, a wręcz