Jeszcze długo Polaków nie będzie stać na topowe smartfony
Jaki procent miesięcznej pensji trzeba wydać, żeby kupić Samsunga Galaxy S5 w Polsce, w USA i w Wielkiej Brytanii? Wypadamy źle, ale chyba nie sądziliście, że aż TAK ŹLE.
sao_paulo z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 289
Komentarze (289)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@cacum3:
@rostu: topowy smartfon naprawdę się przydaje. Zastępuje masę urządzeń (aparat kompaktowy, odtwarzacz MP3, nawigację, przenośną konsolę...) i ma wiele zastosowań. Od kiedy mam smartfona nie muszę zabierać w każdą podróż laptopa - bo praktycznie to samo mogę przeglądać na telefonie.
Powiem wam, że wydaje się że smartfon to fanaberia ale jak kiedyś rozwaliłem swojego pierwszego androida i byłem zmuszony do korzystania ze starej Nokii to czułem się
Cena S5 w Polsce to jest absurd, nikt o zdrowych zmysłach nie powinien tego kupić za taką cenę.
W USA co ciekawe nie ma znaczenia czy weźmiesz taryfę za 50 dolarów czy za 130 dolarów, za telefon zapłacisz tyle samo. Topowe modele kosztują od 200 dolarów w górę
Moja dziewczyna pracuje w szkole podstawowej i ostatnio mi opowiadała, że dziecko jej się wyżaliło, że ma tylko iPada 2 podczas gdy jego brat ma iPada Air i to dla niego mega "siara". Bieda aż piszczy.
@lent: to, że ludzie mają kilkunastoletnie graty to bogactwo?
w Afryce też są salony Ferrari, ale ten kontynent jakoś z bogactwa nie słynie.
@jak_to_mozliwe: wykop zawsze wszystko wie. od zawsze. na zawsze.
@varez: Wypok tylko czasem tę wiedzę przywołuje, zawsze ją posiada.
Czemu od razu Samsunga S5? S3 niedobry, kłuje w palce? Typowy ból dupy jak to u nas źle i ogólnie #polakibiedakicebulaki
Swoją drogą to teraz dzieciaki ze smartfonami i tabletami to mają chyba to co my z tymi "oryginalnymi" butami ;-) Ze
W
„Galaxy kosztuje trzy tauzeny, ola boga!”. Ok, skoro kogoś nie stać na Galaxy S5, to kupuje coś tańszego. Mnie nie stać na Ferrari, więc jeżdżę czym innym, zamiast narzekać, że milioner
Przy najmniejszej krajowej w UK (dajmy na to £1000) , oplacenie telefonu to 4% zarobkow.
W polsce przy stawce "przecietnej" (nie wiem jakie sa najnizsze) - 1600zl, taka kwota za abonament to 12%
Z reszta takie
@vertoo: ta polowa dniowki, rzeczywiscie bogactwo na jakie Niemcy moga sobie nie pozwolic.
A na ulicy czy w autobusie co krok ktoś ma "topowego smartfona".
Czekam na artykuł o tym, że woda jest mokra.
Doświadczyłem tego kupując rower, porównałem tysiące ofert. Aż cięzko myśleć, że na kolarkę dobrej klasy powiedzmy za 12tyś. Ja musiałbym pracować (zakładając, że będę zarabiał trochę ponad średnią, netto) 3-4 miesiące, podczas gdy Niemiec tylko 1 miesiąc (3tyś euro).
Wcale nie dziwi mnie już fakt, że tam ludzie zmieniają samochód po 3-5 latach. Bo co to jest 30 000 Euro za jakieś fajne nowe Audi. Podczas gdy u nas